Jakby się ktoś pytał co u pozostałych kotyszków, to już mówię ...
Większość dnia namiętnie polują na sikorki - jak nie w małym oknie u mnie ,to w balkonowym u A.
Od bladego świtu do całkowitej ciemności ;))
Sikorek w tym roku zatrzęsienie i jedzonka w karmniku ubywa w zastraszającym tempie -/
A przecież jeszcze zimy nie ma ...
Takie kino mamy ;)
Poza tym jedzą ,śpią ,wygrzewają doopki na piecach ,podłodze, no i rozrabiają .
Ale rozrabiają zazwyczaj tylko dopóki Pańcia nie wstanie z łóżka ;))
Jak już wstanie to kotki przestają szaleć ;)
Pieruny jedne !
Niestety Mikesz znowu wygryzł Guciowi trochę futra z tego samego miejsca co wcześniej :(
A już zaczęło zarastać :((
Chyba będę musiała uszyć jakiś kubreczek na kark dla Gucia ...
Poza tym OK
Ptaki chyba też się szykują na długo i ciężką zimę... A dlaczego Mikesz wygryza Gucia? Minka Karmelka gdy szczeka na ptaszki (6 i 7 zdjęcie od dołu) jest wymarzona na konkurs Jasnej... :).
OdpowiedzUsuńBawią się, ganiają , napadają i w pewnym momencie któryś nie ustępuje ,a wręcz przeciwnie -/
UsuńJak to widzę od razu reaguję - wystarczy krzyknąć,klasnąć i jest spokój. Ale jak mnie nie ma, czy śpię to nie ma granic i futro fruwa :(
O mince kociej pomyślę ;)
Choć nie przepadam za konkursami ,bo zazwyczaj nie wygrywa najlepszy ...
No z tymi konkursami to tak jest..., ale sama zabawa też fajna :)
UsuńZabawa fajna to fakt :))
UsuńBiedny Guciolek ... wiedziałam.
OdpowiedzUsuńMikesz go nie lubi, zazdrosny czy co ... :-(((
Mogliby się w końcu dogadać łobuziaki:-)
Ja tak nie uważam ;)
UsuńKotki się lubią -razem się bawią ,razem polują na ptaszki ,razem śpią ,tylko nie mają hamulców ,a to już inna inkszość ;))
Ależ u Ciebie rodzinnie i słodko :-)))
OdpowiedzUsuńJak to pozory mylą ?
UsuńFutro już odkurzone ;))
A chodziło mi o to, że futro walające się po podłodze już odkurzone i dlatego nie widać co było przedtem - czyli wyrywanie sobie futra ;))
UsuńKoty mają wspaniałą wieżę widokową na sikorki :)
OdpowiedzUsuńZ czego zrobiony jest ten karmnik?
To jest gotowy karmnik kupiony w Lidlu.
UsuńPlastikowy z orzeszkami w środku ;)
Miny Karmelka marszczącego nos do sikorek są wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńOn chyba specjalnie zapozował - chyba chce wziąć udział w konkursie u Jasnej ;)))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa znam blog od niedawna i właśnie nadrabiam zaległości, stąd takie opóźnienie:)
OdpowiedzUsuńdo tej pory miałam Mikeszka za ofiarę Gucia, a tu okazuje się, że nie pozostaje mu dłużny:)
a miny Karmelka mistrzowskie:D
Bardzo mi miło że do nas trafiłaś i jeszcze nadrabiasz zaległości :-D
UsuńMikesz z natury jest bardzo spokojny i łagodny ,ale przy takim bandycie to trochę zhardział ;)
Karmelek dziękuje :-)
Pisz swoje imię bo nie wiem z kim mam przyjemność ;))
Kinga od rudego Mikeszka, który naprawdę jest Mikeszką:) znów spóźniona :)
UsuńA to heca , Mikeszka dziewczynka ;))) A wiesz że ruda dziewczynka to rzadkość. Zazwyczaj rude to kocurki ;)
OdpowiedzUsuńNa nadrabianie zaległości nigdy za późno !