niedziela, 28 lipca 2013

Ukrop i Karmelek z Laską ;)

Dziś nadal ukrop ! Za oknem w cieniu niemal 35 stopni , w domu 30 ,choć wentylator chodzi non stop ...

Chłodzimy się zimną wodą - zewnętrznie i wewnętrznie - wszyscy łącznie z kotami .
Koty chowają się w jakieś ciemne zakamarki i tylko Karmel co jakiś czas ożywia się , szuka swojej laski i wędruje z nią po całym domu śpiewnie zawodząc ;)))
Pocieszny jest strasznie :-D


















A takie chwile też są częste 


 Rozczulające prawda ? ;)
















 I jakby słońca było mało ...






A Wy jak radzicie sobie z upałami ? Można się chwalić kąpielami w morzu , rzece ,basenie i plażowaniem ;)
Nie będziemy zazdrośni :-D 


18 komentarzy:

  1. U mnie też ukrop - czekam do wtorku bo podobno ma się ochłodzić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W nocy ze 2-3 stopnie mniej :-D
      Ja też czekam na chłodek ;)

      Usuń
  2. Ufff... gorąco. Roztopić się można. Te kocie czułości to cudowny widok.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już się kilka razy roztopiłam ;)
      Też uwielbiam takie widoki :-D

      Usuń
  3. u mnie też ukrop a jutro wg.internetu ma być znacznie chłodniej z czego baaardzo się cieszymy-ja i Owczarka,Karmelek jest wierny swojej"miłości"a Mikeszek z szacunkiem/czasami?/myje główkę starszego kolegi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mikeszek kocha wszystkich to nie żałuje czułości :-)
      Oby było chłodniej bo padacha straszna -//

      Usuń
  4. Cudownie Kotyszki ze sobą się przyjaźnią :-)
    U mnie koteczki wędrują po podwórku i do domu
    i tak dookoła cały dzień :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Upał,wszyscy padnięci i zero rozrabiania w ciągu dnia,zobaczymy w nocy :)
    Karmelek uroczo wygląda z Mikeszem.Fajne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Troszkę się poganiały niedawno - Gucio z Mikeszem ,ale Mikesz tak ziajał że musiałam ingerować .
      To nie jest pogoda do wysiłku ;)
      Może o świcie będzie lepiej :-)
      Dziękuję :-D

      Usuń
  6. Miło by mi było zobaczyć takie sceny. Moje się nie myją wzajemnie, natomiast słońce kochają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje też kochają słońce ,zwłaszcza Mikesz . W sumie do wczoraj niemal całe dnie spędzał na balkonie . Dziś się nie dało jednak -/

      Usuń
  7. Ja się chłodzę siedzeniem w domu (u nas na dole jest naprawdę przyjemnie chłodno) i chodząc boso po zimnych płytkach ;-) Niestety - nie plażuję, a szkoda, nad morzem musi być teraz przyjemnie. Koty leżakują w cieniu na podwórku, a jak im za gorąco to wracają do domku i wykładają się na podłodze jak dwa dywaniki nocne, po obu stronach łóżka ;-)
    Piękne zdjęcia Karmelka i Mikesza, no ale jak może być inaczej, w domku z pozytywnymi emocjami i dobrymi ludźmi, przyjacielska miła atmosfera ogarnia wszystko i wszystkich :-))))

    OdpowiedzUsuń
  8. To masz fajnie z tym chłodkiem :-)
    Tak ,teraz to tylko nad morze wybyć ...
    A w domu faktycznie oddziaływanie jest w obie strony ;)))
    Dzięki za miłe słowa :-D

    OdpowiedzUsuń
  9. U nas koty gdzieś się zaszyły w ogrodzie i tylko przychodzą się napić do wodopoju :) lub coś przegryźć, bądź polizać jogurt grecki.
    A my albo uciekamy do cienia w ogrodzie, albo do domu, bo na dole jest chłodniej.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie ma to jak ogród przy domu :-) Zazdrościmy :-D
    Pozdrawiam Kasiu

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za każde(dobre;) słowo :)

Komentarze anonimowe i komentarze typu ładne fotki zapraszamy do nas - strona www... zostaną usunięte jako spam.
Wystarczy aktywny nick platformy na której jesteś zalogowana/y , lub podpis imienny.