Jakiś czas temu na jednym z zaprzyjaźnionych wątków na miau dowiedziałam się o pewnej czarodziejskiej obróżce dla kotów tzw. ciężkich przypadków , która to czyni cuda z kotami ;)
Od razu pomyślałam o Karmelku , bo on jest taki nadwrażliwy , na wszystko reaguje przesadnie i burczy bez powodu w najmniej spodziewanych momentach.
To obróżka z feromonami : http://www.fionka.pl/produkt-10337.html
Z tego co już wiem to na jedne koty działa świetnie, na inne trochę mniej , a na niektóre wcale ...
Ale pomyślałam że może warto spróbować ;-)
Obróżka przyszła wczoraj i nie tylko ona , bo przy okazji zamówiłam dwie zabawki :-)
Tym razem też z myślą o Karmelku - myszkę z kocimiętką i żelowego robaczka pachnącego kocimiętką dla pozostałych ;)
Ta druga obróżka to dla
Bucusia córci .
Byłam bardzo ciekawa jak nasz kot zareaguje na obróżkę .
Co mogę powiedzieć po jednym dniu ?
Obróżka pięknie pachnie lawendą . Wszystkie koty chciały go wąchać ;))
Pierwsze godziny po założeniu obróżki Karmelek przespał w budce od drapaka .
Jak wyszedł z domku , napił się duuużo wody :-)
Potem dostał myszkę z kocimiętką i był wielce uszczęśliwiony ;))
Przede wszystkim nie dał sobie myszki odebrać żadnemu kotu !
Dopiero jak się porządnie wybawił pozwolił zbliżyć się do myszki Mikeszkowi ;)
Foto relacja :
Cdn...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ciekawa jestem czy podziała. Wygląda fajnie i ma ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńCzas pokaże ;)
Usuńno prosze nie dosc ze dziala cuda to jeszzce ladnie sie prezentuje na rudym futerku:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie fajnie w niej wygląda :-)
UsuńOjej, jaki śliczny Karmel w pełnej okazałości... Myślisz, że to bardziej zasługa kocimiętki w myszce czy obróżki?
OdpowiedzUsuńPS Dostałam jednak tą trawę w Kauflandzie i kupiłam od razu 3 donice (wszystkie, jakie były) do rozdania znajomym :)
Nie mam pojęcia ;))
UsuńCiszę się że trafiłaś na trawkę . U nas w sklepie niestety wymiotło wszystkie -/
No i urobiłaś kota ;)
OdpowiedzUsuńNa cacy :-)))
UsuńKarmelku, jak Ci do pysia w tym fiolecie :-)
OdpowiedzUsuńNa mojego kota kocimiętka nie działa. No może na początku w szczurku Katzen Deko. Teraz już go nie rusza.
No wiadomo - z czasem wietrzeje ,ale co się ubawią do tego czasu to ich ;)
UsuńTa myszka dodatkowo szeleści - koty to lubią :-)
Ladnie mu :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czemu te rude takie wrażliwe... Najwyraźniej Karmelowi podobała się mysz... :)!...
OdpowiedzUsuńNo właśnie Abi , te rude to w ogóle jakieś inne są ;)
UsuńMój ulubiony rudziaczek ... w czym ma mu pomóc ta obroża ?
OdpowiedzUsuńMa złagodnieć i ma mu się poprawić humorek :-D
UsuńLiczyłam na to że przestanie burczeć i budzić nas w nocy .
Jak na razie ani nie przestał burczeć - no może trochę mniej , ani nie przestał miauczeć i drapać pod drzwiami .
Jest za to weselszy ,bardziej wyluzowany i więcej się bawi. Pozwala się czesać szczotką ,co było niemożliwie ;)
Fajnie widzieć jego wesołe oczka :-D
Rudy indywidualista no !!!
UsuńOby mu ta poprawa humorku została .. bo piękne ma oczy :))
A to zawodzenie pod drzwiami chyba mu nie minie .....
Właśnie Alu ,właśnie ;)Niech humorek zostanie :-)
UsuńA to drugie to jego rozrywka i znak że pora zająć się koteczkiem . Nie ważne że jest trzecia w nocy ;))
Bardzo ładnie Karmelkowi w tej obróżce :)
OdpowiedzUsuńUdane zakupy - widać, że akceptacja pełna :)
A ten żelowy robaczek? Zaintrygowała mnie ta zabawka. Jak się kociakom podoba?
Pozdrawiam cieplutko
Ale przystojniak :-) Oby dobrze na niego działała ta obróżka.
OdpowiedzUsuńDziękujemy Aniu. Jakoś cudów nie ma , ale przynajmniej próbujemy ;)
OdpowiedzUsuń