To jest jak jakiś déjà vu i zły sen -// Ta zima oczywiście !
No bo jest znowu w pełnej krasie ,a przecież już wiosnę witaliśmy ,balkon pucowałam ,nawet ciuchy wiosenne były noszone ...
Co z tego że piękna ta zima nowa, jak ja już jej nie chcę !
Koty dzisiaj buszowały po balkonie i były mocno zdziwione tym śniegiem ;)
Z tego wszystkiego popełniłam kolejny Fioletowy skrapek ...
Inne wersje można zobaczyć na art-kotkach ;)
Prace wszystkich uczestniczek poprzedniej zabawy Cath Kidston)można zobaczyć na blogu Retro Koty i Pies ;)
Mikesiu ma dar wyszukiwania zabawek o których dawno zapomnieliśmy ;) Tym razem dzwoniąca piłeczka ,najlepiej w nocy oczywiście ;))
Ups ... ;)
No tak wiadomo jak zabawka hałasująca to najlepiej bawi się nią w nocy:-) U mnie jest całkiem podobnie, ale to pieseczek bierze swoją najbardziej piszącą zabawkę i... chyba dalej łatwo się domyślić. Aż w uszach brzęczy :D
OdpowiedzUsuńW dzień to nie przeszkadza ,ale nocą to naprawdę aż w uszach dzwoni ;)
UsuńA Mikeszek jest śliczny w fioletach :-)
OdpowiedzUsuńPrawda ? ;))
Usuńehh ta zima... Tysz jej nie chcę... ale zdzierżę - ostatni tydzień jej daję ;-)))
OdpowiedzUsuńO tydzień za dużo ! ;))
Usuńu mnie tez dużym powodzeniem wśród kociaków cieszą się te piłeczki
OdpowiedzUsuńA u mnie ta piłeczka ma pewnie parę lat i żaden kot się nią nie bawił. Dopiero Mikeszek :-))
UsuńJuż się nie mogę doczekać kiedy wyślesz do mnie wszystkie scrapki:)))
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do siebie, do udziału w zabawie fotograficznej jeśli będziesz miała czas i ochotę:)) Ale bez przymusu:)
Maskotko wszystkie skrapki są do wglądu na art-kotkach :-))
OdpowiedzUsuńAle wyślę oczywiście - mam czas jeszcze ;)
A dziękuję ,to lecę zobaczyć ;))
reaguję alergicznie na to słowo co je napisałaś w tytule.
OdpowiedzUsuńwysypki dostaję...
a mikeszek ciągle w obróżce? ładnie mu w czerwonym:)
Ja też ;)))
OdpowiedzUsuńJeszcze tak...
Niby pod tymi szafkami nic nie ma ... a jednak ...:-)))
OdpowiedzUsuńSkąd to znam .......
Jak się szuka to faktycznie NIC nie ma ;))
Usuńświetny pomysł na bloga. życze wytrwałości w prowadzeniu. pozdrawiam i obserwuję!
OdpowiedzUsuńDziękuję i też pozdrawiam :-)
UsuńO tak tak, czasem zastanawiam się, czy znalezienie jakiejś zapomnienej piłeczki czy szeleszczącego papierka w środku nocy to nie jest główny cel moich kotów ;)
OdpowiedzUsuńJak nie jak tak ! :))
OdpowiedzUsuńMikesz cudowny ,mój ulubieniec,fotki świetne.
OdpowiedzUsuńKoty zawsze znajdą coś dawno przez nas zapomniane,a że to środek nocy to szczegół,pozdrawiam:)))
Dziś też mnie w nocy to dzwonienie obudziło ;) Mikesz był szczególnie aktywny tej nocy ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)