Tym razem to Gucio bardzo chciał mnie rozśmieszyć . I muszę przyznać że mu się udało ;))
A było tak ...
Gucio postanowił zakopać się pod poduszkę w oponce.
Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to, że oponka od jakiegoś już czasu leży na koszu.
Oczywiście spadł z całą zawartością oponki ! ;))
Podniosłam oponkę ,położyłam tam gdzie była ...
Gucio ponowił próbę ;))
Najpierw spadł kocyk ...
Gucio próbował schować się pod oponkę ;)
Oczywiście oponka spadła !
Położyłam oponkę na wersalce ,ale w tej opcji to już nie było interesujące ;))
Hehe :D :D :D
OdpowiedzUsuń:-D
Usuń:))))Gucio Uparciuch:)))
OdpowiedzUsuńNoooooo :-))
Usuń:-)))
OdpowiedzUsuńGucio koniecznie chciał ,żeby było na koszu :-)
:-)
Usuńsama nie wiem, który z nich to większy rozrabiaka!
OdpowiedzUsuń:-))
UsuńNo przecież że na koszu lepiej! To oczywiste ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście ...;)
UsuńChodzi o to zeby cos spadalo;-)
OdpowiedzUsuńAno właśnie ! :-))
Usuńhihi... mają pomysły te nasze kociaki
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńBo jemu chodzi o wyzwanie i pokonywanie kolejnych stopni trudności. co to za trudność (=przyjemność) w zakopaniu się pod oponkę na łóżku, żadne wyzwanie i żadna satysfakcja ;-)))
OdpowiedzUsuńGucio - ambitny chłopak :-)
Ze też ja na to nie wpadłam ;)))
UsuńOch te nasze koty,czego się nie zrobi by pańci zwróciła swoją uwagę właśnie na niego.
OdpowiedzUsuńFantastyczne ujęcia i pogratulować determinacji Guciowi,słodziak:)
Zawsze jeszcze można pomiauuuuuczeć ;))
OdpowiedzUsuń