wtorek, 19 marca 2013

Fus Test

Kolejny produkt jaki przetestowały na sobie kotyszki to FUS TEST - do wczesnego wykrywania infekcji dróg moczowych u kotów .




W opakowaniu są trzy saszetki . Jedna starcza na jedną kuwetę -do czasu wymiany żwirku.
Prosta instrukcja i prosty test ;)
Sypiesz zawartość saszetki na żwirek i sprawdzasz po każdym kocie kolor ...
Mnie się udało i z całą pewnością wiem że wszystkie trzy zostawiały na żwirku żółte ślady;)
Wygląda na to że jest OK :-D

Gdyby granulki zabarwiły się na czerwono to trzeba szybko robić dodatkowe badania i zapewne podjąć leczenie ...
Żałuję że nie miałam takiego testu jak jeszcze był Filipek ...:(

Polecam.
Myślę że warto mieć zawsze i co jakiś czas sprawdzić czy wszystko gra .
No i ważna wiadomość - to nie jest drogie ;)


Więcej o produkcie można poczytać tutaj


17 komentarzy:

  1. Myślę że warto kupić ten produkt i zapobiec chorobie :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę ,tym bardziej że nie są to duże koszty ,a można w porę wykryć infekcję .
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  2. Od razu sobie zamówię i dziękuję, że o tym napisałaś. Ja się tak martwię o zdrowie kotów, może dzięki temu będę spokojniejsza.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja muszę się w tym sklepie rozejrzeć, bo może warto coś więcej kupić?
    dzięki, że napisałaś:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To strona producenta ,ale jest wszystko ładnie opisane w jednym miejscu. Produktów trzeba szukać w sklepach -mogą być internetowe ;)

      Usuń
  4. w tej chwili testuję piasek silikonowy. na jasnej podłodze go prawie nie widać, a filip, duży kot ma silny "wykop". rozgniata sie więc kapciem, brrr.
    chyba wrócę do pachnącego benka. kolor nieciekawy, ale zbryla się i widać go na podłodze.
    sama juz nie wiem....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co z tego że nie widać jak jest ? Ja wolę widzieć i pozamiatać ,czy poodkurzać ;))

      Usuń
  5. Bardzo ciekawy test...
    Ma same plusy...
    Dobry i tani...

    OdpowiedzUsuń
  6. dzieki za info, przyda sie napewno,zwlaszcza ze nowy kotek jakos dziwnie sika...

    OdpowiedzUsuń
  7. O, nawet nie wiedziałam, że istnieje taki test! Muszę w niego zaopatrzyć przy okazji:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Również nie znałem tego produktu. Praktyczny, szczególnie dla tych, którzy rzadko bywają z wizytami u weterynarza. Mimo wszystko gorąco namawiam do regularnej kontroli zdrowia kota, np. raz w roku przeprowadzenie badań krwi, moczu, rtg, usg.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za każde(dobre;) słowo :)

Komentarze anonimowe i komentarze typu ładne fotki zapraszamy do nas - strona www... zostaną usunięte jako spam.
Wystarczy aktywny nick platformy na której jesteś zalogowana/y , lub podpis imienny.