wtorek, 4 marca 2014

Laska Karmelka ;))

Karmelek wkrótce skończy 7 lat , a jego miłość do sznurków nie maleje ;)
Można się na niego złościć że budzi w nocy , że nie da pospać nad ranem ...
Ale jak się spojrzy na te jego wyczyny ze sznurkami , to banan na twarzy murowany ;)))


Całkiem przez przypadek w sznurek zamotała się jedna z myszek ;)


Karmelkowi to nie przeszkadza ;))


 



































Dzień bez sznurka dniem straconym ! ;))


Edit:
Zmontowałam filmik dla tych co chcą zobaczyć i usłyszeć  ;))



 

35 komentarzy:

  1. :)))On ten sznurek tylko nosi czy też i ciamka?:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny z niego rudzielec i te oczy :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, to tak jak moja Migusia, czepiła się wędki z piórkiem, tylko zamiast za nią niegać, ciąga ją po całym domu za to piórko, a wędka drewniana stuka po schodach, stuka...

    OdpowiedzUsuń
  4. To wkrótce mamy jubilata :) A Karmelek faktycznie zafiksowany na punkcie sznurka :) Z takim skupieniem się bawi i nosi w pyszczku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skupienie to podstawa ;))
      No właśnie - niecały miesiąc do urodzin ;) Jak ten czas leci ...

      Usuń
  5. słodziak :) niczym mały kotek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rude jest piekne - Jestem fanką rudaskow :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fascynacja Karmelka sznurkami niesamowita! Nie widziałam wcześniej takiego zachowania u kota. Od początku tak miał? Agnieszka Marczuk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy sznureczek miał jak był malutki - był niebieski i miał przywiązany dzwoneczek ;)
      Uwielbiał się nim bawić :-)
      Ten rudy ma już z 6 lat , a inne sznurki zaczął tak samo traktować dopiero ze dwa lata temu. Starałam się żeby polubił też inne sznurki , bo ten rudy już jest ze dwa razy chudszy niż na początku ;)))

      Usuń
    2. "... inne sznurki zaczął tak samo traktować... "przezabawne:-)! , pozdrawiam serdecznie a Karmelka ściskam, ale nie wiem czy się daje;-) Agnieszka Marczuk

      Usuń
    3. Uściskam choć burczymucha z niego straszny ;)) Czasem wydaje mi się że on burczy bo lubi. To tak jak małe dziecko co wyje i grymasi żeby tylko zwrócić na siebie uwagę. Jak już nim się zajmiesz - czyli poganiasz go po domu , czy pobawisz się z nim sznurkiem to jest wesoły i szczęśliwy :D

      Usuń
  8. Ale kto tak miaukoli na filmiku, no bo przecież Karmelek nie otwierał pyszczka???
    On mi się z tym sznurkiem skojarzył z takim starym wilkiem morskim z fajką w zębach ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktyczne, Karmel Brzuchomówca:-) Agnieszka Marczuk

      Usuń
    2. Dobrze mówisz Agnieszko ! Karmel to brzuchomówca ;)))
      Tak ,tak Aniu - to Karmel tak umie zawodzić ze sznurkiem w pyszczku :*

      Usuń
    3. A to agent! Nie do wiary :-)))

      Usuń
  9. Ja sznurki zabieram bo mój rudy kocur raczej chce je zjadać, niż się bawić. Bardziej sprawdzają się gumki recepturki. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sznurek musi być gruby - najlepiej sznurek ze starej bluzy :-)
      A recepturki też mogą być niebezpieczne. Niektóre koty gryzą ,żują i połykają.
      Ale znam taką jedna - Milkę od Joasi ! - co się bawi recepturkami jak żaden inny kot !
      Umie je naciągać i z nich strzelać ;)))

      Usuń
  10. Laska Karmelka i kapsle mojej Milki - jak dobrze mieć w życiu coś tak stałego i tak ulubionego :-))))

    Buziaki dla Was, Amyś :-)

    Joasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam nadzieję że się odezwiesz Joasiu :-))) Kapsle Milki i jeszcze gumki recepturki - hi hi
      Buziaki dla Was też :D

      Usuń
  11. Rudasek też uroczy,fajnie się bawi :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Karmel jest niesamowity :D. onanizuje się sznurkiem :D... :)!... Heh... też bym czasem chciała tak umieć ;) :P...
    Ale poważnie, wygląda uroczo!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wyjątkowo trafne imię! Karmelek jest do schrupania,nawet razem ze sznurkiem! Moja Kocia też uwielbia sznurki ale musi byc cos przyczepionego:piórko,myszka,cokolwiek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karmel to sznurkowy koneser ;))) Sam sznurek jest naj , naj ;)

      Usuń
  14. Moj idol koci rudasek .... tak płacze smutno ...
    Ale cos w tym jest ze żąda uwagi .
    Ja mam tak samo z Tygrysem. Miaukoli strasznie, do sciany od łazienki gada albo do drzwi. Ale jak go wezme na ręce pogadam do niego pomiziam, przytulę, on sobie łapke pociamkoli. I jest spokój. Madre te nasze koty i jak dzieci :-)
    Duuuuuuuuuuzo głasków dla Karmelka przesyłam. Proszę wymiziac to rude futerko - mocno :-)
    Pozdrówka


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Alu wymiziam na pewno :-D
      To Tygrysek też Cię wyszkolił ;)

      Usuń
  15. Na urodziny powinien dostać cały wór sznurków :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za każde(dobre;) słowo :)

Komentarze anonimowe i komentarze typu ładne fotki zapraszamy do nas - strona www... zostaną usunięte jako spam.
Wystarczy aktywny nick platformy na której jesteś zalogowana/y , lub podpis imienny.