Można się na niego złościć że budzi w nocy , że nie da pospać nad ranem ...
Ale jak się spojrzy na te jego wyczyny ze sznurkami , to banan na twarzy murowany ;)))
Całkiem przez przypadek w sznurek zamotała się jedna z myszek ;)
Dzień bez sznurka dniem straconym ! ;))
Edit:
Zmontowałam filmik dla tych co chcą zobaczyć i usłyszeć ;))
:)))On ten sznurek tylko nosi czy też i ciamka?:)
OdpowiedzUsuńNosi , ugniata i miaukoli ;))
UsuńMożesz zobaczyć tutaj
i
tutaj
:))))
UsuńŚliczny z niego rudzielec i te oczy :-)
OdpowiedzUsuńTak, to tak jak moja Migusia, czepiła się wędki z piórkiem, tylko zamiast za nią niegać, ciąga ją po całym domu za to piórko, a wędka drewniana stuka po schodach, stuka...
OdpowiedzUsuńTo Migusia też pocieszna :-)))
UsuńTo wkrótce mamy jubilata :) A Karmelek faktycznie zafiksowany na punkcie sznurka :) Z takim skupieniem się bawi i nosi w pyszczku :)
OdpowiedzUsuńSkupienie to podstawa ;))
UsuńNo właśnie - niecały miesiąc do urodzin ;) Jak ten czas leci ...
słodziak :) niczym mały kotek :)
OdpowiedzUsuń:-))
UsuńRude jest piekne - Jestem fanką rudaskow :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :-)) Karmelito dziękuje :-D
UsuńFascynacja Karmelka sznurkami niesamowita! Nie widziałam wcześniej takiego zachowania u kota. Od początku tak miał? Agnieszka Marczuk
OdpowiedzUsuńPierwszy sznureczek miał jak był malutki - był niebieski i miał przywiązany dzwoneczek ;)
UsuńUwielbiał się nim bawić :-)
Ten rudy ma już z 6 lat , a inne sznurki zaczął tak samo traktować dopiero ze dwa lata temu. Starałam się żeby polubił też inne sznurki , bo ten rudy już jest ze dwa razy chudszy niż na początku ;)))
"... inne sznurki zaczął tak samo traktować... "przezabawne:-)! , pozdrawiam serdecznie a Karmelka ściskam, ale nie wiem czy się daje;-) Agnieszka Marczuk
UsuńUściskam choć burczymucha z niego straszny ;)) Czasem wydaje mi się że on burczy bo lubi. To tak jak małe dziecko co wyje i grymasi żeby tylko zwrócić na siebie uwagę. Jak już nim się zajmiesz - czyli poganiasz go po domu , czy pobawisz się z nim sznurkiem to jest wesoły i szczęśliwy :D
UsuńAle kto tak miaukoli na filmiku, no bo przecież Karmelek nie otwierał pyszczka???
OdpowiedzUsuńOn mi się z tym sznurkiem skojarzył z takim starym wilkiem morskim z fajką w zębach ;-)
Faktyczne, Karmel Brzuchomówca:-) Agnieszka Marczuk
UsuńDobrze mówisz Agnieszko ! Karmel to brzuchomówca ;)))
UsuńTak ,tak Aniu - to Karmel tak umie zawodzić ze sznurkiem w pyszczku :*
A to agent! Nie do wiary :-)))
Usuń:-))
UsuńJa sznurki zabieram bo mój rudy kocur raczej chce je zjadać, niż się bawić. Bardziej sprawdzają się gumki recepturki. :)
OdpowiedzUsuńSznurek musi być gruby - najlepiej sznurek ze starej bluzy :-)
UsuńA recepturki też mogą być niebezpieczne. Niektóre koty gryzą ,żują i połykają.
Ale znam taką jedna - Milkę od Joasi ! - co się bawi recepturkami jak żaden inny kot !
Umie je naciągać i z nich strzelać ;)))
Laska Karmelka i kapsle mojej Milki - jak dobrze mieć w życiu coś tak stałego i tak ulubionego :-))))
OdpowiedzUsuńBuziaki dla Was, Amyś :-)
Joasia
Miałam nadzieję że się odezwiesz Joasiu :-))) Kapsle Milki i jeszcze gumki recepturki - hi hi
UsuńBuziaki dla Was też :D
Rudasek też uroczy,fajnie się bawi :)
OdpowiedzUsuńSamowystarczalny jest ;))
UsuńKarmel jest niesamowity :D. onanizuje się sznurkiem :D... :)!... Heh... też bym czasem chciała tak umieć ;) :P...
OdpowiedzUsuńAle poważnie, wygląda uroczo!
:-)))) Lata praktyki robią swoje ;)))
UsuńWyjątkowo trafne imię! Karmelek jest do schrupania,nawet razem ze sznurkiem! Moja Kocia też uwielbia sznurki ale musi byc cos przyczepionego:piórko,myszka,cokolwiek!
OdpowiedzUsuńKarmel to sznurkowy koneser ;))) Sam sznurek jest naj , naj ;)
UsuńMoj idol koci rudasek .... tak płacze smutno ...
OdpowiedzUsuńAle cos w tym jest ze żąda uwagi .
Ja mam tak samo z Tygrysem. Miaukoli strasznie, do sciany od łazienki gada albo do drzwi. Ale jak go wezme na ręce pogadam do niego pomiziam, przytulę, on sobie łapke pociamkoli. I jest spokój. Madre te nasze koty i jak dzieci :-)
Duuuuuuuuuuzo głasków dla Karmelka przesyłam. Proszę wymiziac to rude futerko - mocno :-)
Pozdrówka
Dziękuję Alu wymiziam na pewno :-D
UsuńTo Tygrysek też Cię wyszkolił ;)
Na urodziny powinien dostać cały wór sznurków :)
OdpowiedzUsuńMasz rację Tosiu :-))
Usuń