Dziś jest jeszcze gorzej. Ból gardła jest gorszy - ciężko przełknąć ślinę i ciężko rozmawiać. Czuję się fatalnie , jestem do odlania w foremki...
A piwo z lodówki było takie smaczne :-)) I zimne napoje na kaca też ;)))
Teraz mam za swoje ! ;)
Kotki za to mają się dobrze. Gucio chyba lekko zmęczony wiosną :-D
Gupio tak chorować jak za oknem 15 stopni (!) w cieniu, a w słońcu to już lato ...
U mnie to samo Amyszko, choroba nie odpuszcza i zamiast lepiej robi się coraz gorzej, bo doszedł jeszcze ból ucha i ropienie oczu... Idę dziś do lekarza. Jakieś przeklęte wirusisko.
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę! ;)
Biedna Maskotka :(( To też trzymam kciuki za zdrówko !
UsuńA ja właśnie trochę wstałam żeby mi się nochal odetkał , bo spać nie mogę przez to ...
Eeej dziewczyny nie wygłupiajcie się - zdrowieć mi tu... natychmiast!!
UsuńStaram się jak mogę i już prawie ,prawie ;))
UsuńI u mnie podobnie :( Zapalenie dolnych dróg oddechowych, gorączka i ogólne rozbicie, cały ubiegły tydzień przeleżałam w łóżku. A serce rwie się do wyjścia na zewnątrz. Najważniejsze jednak, że futrom nic nie dolega ;)
OdpowiedzUsuńO kolejna bida :( Gorączkę miałam wczoraj wieczorem , całe 38 stopni , co mi się rzadko zdarza. A to rozbicie , ból gardła, zatkany nos i trzeszczenie w uszach nie jest fajne :/
UsuńMam nadzieję że już lepiej u Ciebie Mags ? ;)
A koty szaleją po mnie ! Ale też czasem przychodzą się poprzytulać :-)
Moja mama zawsze mówiła;nie rozbieraj się z zimowych ubrań na wiosnę za szybko i nie ubieraj się za ciepło na końcówkę jesieni...i tego się trzymam ale i tak mnie czasami dopada przeziębienie typu katar na 102! Dziś rano widziałam młodych panów w samych koszulach ciekawam czym to się zakończy:)
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do normalności a piwo to trza było o temperaturze pokojowej:)))
A ja jestem z tej szkoły co to nie patrzą na porę roku , tylko na temperaturę ;)) Czyli zawsze odpowiednio ;) Ja podejrzewam że to jednak mnie mój A. zaraził ,bo On cały zeszły tydzień zasmarkany i chrapiący był. U niego tylko na tym się skończyło , u mnie niestety nie .
UsuńPewnikiem przez to zimne piwo tak się doprawiłam ;)
Dzięki :-)
Szybkiego powrotu do zdrowia! Mam nadzieję, że kotki się Tobą opiekują. Pogoda niby nas rozpieszcza a tym roku ale wiele osób pisze, że chorowało wyjątkowo mocno - tak jak ja zresztą. Może własnie ta pogoda na nas tak działa.
OdpowiedzUsuńDziękuję efko :-)
UsuńChyba dużo wirusów krąży bo zimy nie było ...
Kotki się opiekuję na zmianę ;)) Co jakiś czas któryś przychodzi do łóżka się poprzytulać :-)
O to współczuję, nie lubię chorować, a kto zresztą lubi...
OdpowiedzUsuńZdrowia życzmy całym Klubem :-)
Dziękuję Krysiu z całym Klubem :-) Od razu mi lepiej jak tyle dobrej energii dostaję :D
UsuńW koło u mnie wszyscy chorują, dziwne jak taka ładna pogoda. Ale może to właśnie z powodu tej zmiany taka "epidemia"? Mnie ostatnio też brało, dokładnie pod koniec zeszłego tygodnia, ale się nie dałam. Może zabrzmi jak reklama, ale nie chcę, aby taką była, bo to prawda :) - kupiłam w aptece Pelavo, brałam jak kazali 3x dziennie (od czwartku) i w niedzielę po chorobie było tylko wspomnienie :)
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrówka! Niech koty Cię wygrzeją :)
Zapamiętam sobie specyfik :-) Na razie mam cały arsenał i na razie nie będę nic zmieniać.
UsuńDziękuję Kasiu :-)
Gucio pełen luz ;) A choroby widzę dopadają po kolei też chodzę kicham, kaszlę, gardło boli... chyba za bardzo poczułam wiosnę :) Zdrowia życzę!
OdpowiedzUsuńOj Anno to też się kuruj żeby Cię tak nie rozłożyło jak mnie !
UsuńDziękuję :-)
Wracaj szybko do zdrówka amyszko.
OdpowiedzUsuńJa wczoraj spacerowałam, jedząc lody. Ciekawe, czy i mnie dopadnie.
Dziękuję Pomalowana na niebiesko :-)
UsuńLody chyba Ci nie zaszkodzą ;))
Zdrówka życzę:) A Guciowi to trzeba wytłumaczyć, że "te" miejsca to się myje nie wietrzy;)))
OdpowiedzUsuńDziękuję ashki :-) Gucio wie :-))) To czyścioszek , ino lubi sobie tak poleżeć :-D
UsuńDużo zdrówka!
OdpowiedzUsuńA Gucia poza jest nie do pobicia! :)))
Pozdrawiam cieplutko
Dziękuję Kasiu :-) To ulubiona Guciowa pozycja :-))
UsuńPozdrawiam cieplutko
Ojej, współczuję!
OdpowiedzUsuńOj, niefajnie! Przesyłam duuuużo zdrówka!
OdpowiedzUsuńA Gucio jak skromnie na pierwszej fotce się ogonkiem zakrył ;-)
Dziękuję Aniu :-) To ja wyciągnęłam ogonek żeby było jedno grzeczne zdjęcie ;))
Usuńodpukać moje... w porządeczku...
OdpowiedzUsuńzdrówka życzę...
To się cieszę Joanno że Twoje zdrówko OK :-)
UsuńDziękuję :-)
Wiosna jest zdradliwa pod tym względem niestety, ja dopiero co też chorowałam.
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo zdrowia. :)
Witaj Pręgowana Asiu :-) No właśnie wiosna jest zdradliwa , zwłaszcza jak tak szybko robi się gorąco. Te zmiany temperatur robią swoje.
UsuńDziękuję :-)
Mi dzis urywa nos, chusteczki ida jak woda - chyba mam temperaturę.
OdpowiedzUsuńA w pracy dzis muszę zostac do 18stej ....
Potem tylko okład z kota jest w stanie mi pomóc :-) :-) ;-) :-)
Zdrówka !!!
Alu witaj w klubie cieknących nosów ;)) Mnie też już kinol boli od smarkania ;)
UsuńWspółczuję że musisz jeszcze tyle pracować :(
Zdrówka dla Ciebie również !
Poproś kota o to żeby Cię dobrze wygrzał i zdrowiej. :)
OdpowiedzUsuńKotki grzeją , dziękuję :-))
Usuńhahaha ale pozycja spania idealna ;)
OdpowiedzUsuń