Kolejny zimny deszczowy dzień. Miukolenie Karmelita ustaje jak wstaję z łóżka.
Jak ja wstaję to ten drań idzie spać !
Gucio bardzo wyposzczony rano dostaje swoją wielce wyczekiwaną puszkę ;)
Mikesz wstaje ze swojego pięterka w koszu i przenosi się na moje miejsce do łóżka ;))
Wystarczy że wstanę do łazienki i jak wracam to zazwyczaj zastaję taki widok ;)))
Łóżko zajęte !
Pościelisz później !
Jak już ścielę łóżko i nakrywam kocem, to Mikesz wskakuje pod koc i znika na 2-3 godzinki ;) Czasem nawet Gucio nie wie że on jest pod kocem, gdy ten leży na kocu zaraz obok ;))
Jak nikt nie przeszkadza(czytaj Gucio) to można kimnąć się na kocyku :-)
Dla tych co nie mają FB na deser jedna z minek wkurzonego Mikeszka na deser :-D
Taaaa, uwielbiam to, potem mnóstwo kłaków na piżamie...
OdpowiedzUsuńA jakoś nie widzę ;)) Z niego mało się sypie, trzeba wyczesać żeby wyszły ;)
UsuńCudne te Twoje koteczki :-)
OdpowiedzUsuńGłaski dla wszystkich :-)))
Dziękuję Krysiu , wygłaskam z przyjemnością :-D
UsuńMikesz jest niezastąpiony z tymi swoimi pozami i minkami :))) No i oczywiście, skoro łóżko wolne to kto by nie skorzystał... :)
OdpowiedzUsuńW łóżku można się wyciągnąć na maxa ;)))
UsuńA na kogo tak Mikeszu się wkurzył?Na Gucia czy na Ciebie?:)
OdpowiedzUsuńNa Gutka ;)
OdpowiedzUsuńMikesz robi świetne miny :D.
OdpowiedzUsuńNoooo :-))
UsuńMikesz (nawet wkurzony) jest tak słodki, że aż by się chciało go zjeść :-)))
OdpowiedzUsuńOn ma w sobie coś takiego że my go wiecznie ściskamy i całujemy ;)))
Usuń