Na Dzień Kota dostaliśmy jedno pudełko. Czemu nie było takich trzech , to nie wiemy ? ;)
Przez to tylko non stop były zamieszki !
Kolejka do kartonu 24 godziny na dobę i wieczne przepychanki ;))
Sami zobaczcie ;)
Aż padliśmy ze zmęczenia ;)
Ps.
Tak na marginesie to się pochwalę że mamy wreszcie nową drukarkę i mogę znowu drukować zdjęcia , robić skany i w ogóle ;)) Bardzo się cieszę , bo ta stara była do niczego ...
Może wkrótce pokażę Wam mój zwierzyniec uwieczniony kiedyś na zdjęciach :-D
Miłego dnia ! :-)
Miłego Amyszko :), świetne te Twoje pudełkoty, rzeczywiście ruch jak na targu :D...:)..., ciekawa jestem tych zdjęć :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy Abi :-))
UsuńZdjęcia wychodzą piękne. Skany starych zdjęć to już co innego. Ale ważne że wreszcie będę mogła pokazać moje wcześniejsze futerka :-) Może w weekend spróbuję coś wybrać i zrobić ;)
Ale mieli zabawę :) A na żywo pewnie jeszcze lepiej wyglądało to całe kotłowanie niż na zdjęciach :) Kino akcji ;)
OdpowiedzUsuńNa żywo to dopiero był ubaw ;)))
UsuńJak nic musisz podzielić dobę na trzy koty:)
OdpowiedzUsuńNie wiem jak ;)))
UsuńJa to kotom niewiele do szczęścia potrzeba. Kawałek tektury, sznureczek i już jest dobrze, już jest zabawa! ;)))
OdpowiedzUsuńNa szczęście dla nich wartość zabawki nie liczy się w kasie :-D
UsuńKarton- najlepszy przyjaciel kotów :D
OdpowiedzUsuńOj tak :-))
UsuńNiech Wam nowy sprzęt służy :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że i Karmelek skorzystał z pudełka, a nie tylko te dwa ancymony rozbrykane ;-)
Dziękuję Aniu :-)
UsuńJa też się cieszę ,on w takich całościowych pudłach czuje się bezpiecznie :-)