Spał sobie spokojnie na kanapie a tu takie czarne Coś chce go wykurzyć ;))
Karmel w tle niewzruszony kibic ;))
No wkurzył się nie na żarty nasz Gucio ,ale uszy po sobie i uciekł ;)
Mikesz zwycięzca !
A tu słodki rewanż ;))
Już pusty koszyczek , można zalegnąć ;)))
I takie to nocne przepychanki odchodzą u nas ... ;)
No i nikt nie wygral... Chyba ze Karmelek, ktory nie wmieszal sie do wojny. :)))
OdpowiedzUsuńWygrany jest zawsze , czasem tylko na chwilę ale liczy się fakt ;)))
OdpowiedzUsuńAch, te kociaste, nigdy się nie znudzą :)
OdpowiedzUsuńNuda ? A co to takiego ? ;)))
OdpowiedzUsuńNo cóz sam Gutek Mikesza uczył hehehehehhe :-)
OdpowiedzUsuń