Mikeszek jak ma dobry humorek to przyjaciela umyje ...;)))
Położy się grzecznie obok i sobie śpi ... ;)
A jak nie ma humorku , to przyjaciela z ulubionego miejsca wygryzie ...
Sam się wypucuje ...
Przyjacielem się nie przejmuje ;))
Gucio w szoku ! ;)
Bywa też że Gucio wygryzie Mikeszka , czyli działa to w obie strony ;))
A my najbardziej lubimy zgodę taką jak ta ...!
Ale to wszystko w łapkach i łepkach kotków ;)))
Hahahahha jak u ludzi czasami sie lubią, czasami się czubią :-)
OdpowiedzUsuńA co Karmelito w tym czasie .... ?
Karmelek to inżynier obserwator , nie wcina się . Chyba że się ostro tłuką to leci na ratunek ;))
Usuńtylko komu? :P
UsuńA bo ja wiem ;)))
UsuńJa chyba sie takiego widoku juz nigdy nie doczekam... :(
OdpowiedzUsuńNigdy nie mów nigdy ! ;)
UsuńSamo życie :)))
OdpowiedzUsuńZgoda jest najlepsza :)
OdpowiedzUsuńBa ! :-D
UsuńA po pierwszych zdjęciach myślałem , że wbił się po wampirzemu w szyję :)
OdpowiedzUsuńCzasem jest właśnie tak ! Nigdy nie wiadomo w którą stronę się rozwinie ;)
UsuńKto się czubi ten się lubi :)
OdpowiedzUsuńTak jest ! :-)
Usuńdobrze, że tylko... wygryzie... a nie... zagryzie... hihi
OdpowiedzUsuńNo ;)))
UsuńKto się lubi ten się czubi;)
OdpowiedzUsuń:-)
Usuń:)) Fajnie jest je obserwować :)
OdpowiedzUsuńDopóki futro się nie sypie ;))
Usuń