Mikołaj w czerwcu ? ;))

Dziś jest masakrycznie gorąco i koty leżą pokotem cały dzień . Ale ,ale ...
Przyszła do nas dłuuugo oczekiwana niespodzianka ;))
I koty odżyły - na jakiś czas ,ale to i tak sukces przy temperaturze 35 stopni w cieniu ! :-)
Czujemy się jakby to jakiś Mikołaj zawitał do nas :-D

Jakiś czas temu pewna miła dziewczyna napisała do nas czy zgodzimy się przyjąć niezobowiązujący prezent . My na to jak na lato ;))
No i jest ! :-)
Już wczoraj mogliśmy się domyślać co też dostaniemy , bo jak się okazało jeszcze kilka kocich blogów dostało podobne wiadomości ,  a dwa blogi już wczoraj chwaliły się swoimi paczkami :-)

Nie zmieniło to naszej radości z paczki i pięknego listu napisanego bezpośrednio  do naszych kotów ! :-)))

W paczce multum prezentów -  kartonowy domek , koci hamaczek na kaloryfer,
- pudełko Party Mix  na przysmaki - do ćwiczenia łapek i sprawności ;))
- zestaw smakołyków do pudełka ;)
- sporo saszetek
- piórko z wędką 
Ach ! :-)))

 

Mikesz upatrzył sobie pawie piórko ;-)

 Gucio też kocha piórka ;)

Biały hamaczek też pasuje do futerka :-) Na razie zapakowany,ale już zaklepany ;))

Karmelek  uznał że wszystko się przyda :-)

 

Mikesz uważa że domek jest tylko jego ;))

No jak tak ,to nie wiemy czy my też możemy wejść ? ;)

Hitem dnia jednak okazały się bąbelki w folii ;) Nie mówcie nikomu , bo już będziemy tylko folię bąbelkową dostawać ;)))

Z powodu upału nie będę się zbytnio rozpisywać , niech kotki ochłoną z nadmiaru wrażeń ;) Dalsza relacja wkrótce :-))

Dziś tylko chcemy serdecznie podziękować za prezenty - zwłaszcza pomysłodawczyni Magdzie R. i oczywiście całemu zespołowi Felixa , za tak kreatywne podejście do tematu :-))

Mruczanki od Kotyszków :-)