sobota, 15 grudnia 2018

Magnes na koty ...;-)

U nas magnesem na koty są ciepłe parapety.  Oczywiście robią się ciepłe od kaloryferów pod nimi i tylko wtedy gdy załącza się piec .
Koty zaraz to wyczują i lgną do nich jak zaczarowane ;-)))






























Zdjęcia z grudnia , a te ostatnie ze śniegiem za oknem z dziś :-)
Śnieg sypał pięknie , a mnie wreszcie naszła wena na mycie okien. Więc machnęłam wszystkie okna i jeszcze kafle w łazience od podłogi po sufit :-D
No i pięknie jest !

Ps.:
Te zdjęcia są jeszcze z brudnymi szybami , ale co tam koty najważniejsze ;-P



23 komentarze:

  1. Pięknie u Was, czekam na śnieg, dużo śniegu. Niestety nie zapowiada się, ale kto tam wie. Hehe Jak zawsze urocze zdjęcia kotków. Pozdrawiam, miłego wieczorku.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Agnieszko, u nas troszkę śniegu jest i ciągle się trzyma. Ale też czekamy na więcej ! ;-)
      Miłej niedzieli :-)

      Usuń
  2. W ogóle nie zauważyłam, że tam są jakieś szyby na tych fotach - oglądałam koty! Ale po ostatnim zdaniu wróciłam do góry, żeby sprawdzić, czy są szyby i czy widać, że brudne :))). Nie widać! A koty oczywiście i tak najważniejsze. U mnie kaloryfery tak nie działają - koty wolą nasze łóżka i fotele, niezależnie od temperatury.

    OdpowiedzUsuń
  3. A czy Ty myslisz, ze na zdjeciach widac, czy okna sa przed czy po umyciu? Ja moich, oplutych przez koty i psa, ani mysle myc, bo mi sie nie chce, bo jest zimno na dworze, bo swieta dla mnie nic nie znacza. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja myję, jak już przestaję rozpoznawać, czy ten kot za szybą to mój czy sąsiada:). Bo i tak za chwilę oplują...

      Usuń
    2. Widać , widać , ale tylko z bliska ;-)
      Ja myję często bo lubię przejrzysty obraz świata widzianego przez szybę ;-)))
      Niezależnie od tego czy są akurat święta czy nie ...;-P

      Usuń
  4. Ja nie myje okien. Opuja. A kaloryfery i człowiek pod kołdrą to najlepszy magnez :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, człowiek pod kołdrą czy kocykiem też super magnes na koty ! :D

      Usuń
  5. Moje też sie do kaloryfera modlą. Mała na poduszce na parapecie, Ciapek na ksześle męża odwróconym do grzejnika, tylko Antek woli lodówkę. Dziwny jakiś. Ja wiem, że ona na górze to nie jest zimna, ale jednak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasze paarapety na poduszkę są za wąskie , ale kotom na szczęście to nie przeszkadza ;-)
      Antek ma inne priorytety zapewne ;-)

      Usuń
    2. Moje zrzucają nawet kocyki z parapetów, więc się poddałam i są gołe :D

      Usuń
    3. Tak ma być i już ;-)

      Usuń
  6. Moje kotki też lubią kaloryfery. A tak właściwie mają upatrzony jeden: za kanapą. A że maja trochę tłuszczu, to brzuch im z tego kaloryfera zwisa ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naszemu jednemu tech brzucho zwisa .... z parapaetu ;-)
      Zgadnij któremu ? ;-)))

      Usuń
  7. Nie ma to jak mieć ciepło w doopkę :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Jasna sprawa, zimą grzejnik lub miejsce na grzejniku nie wygra z niczym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama bym tam czasem wlazła , tylko się nie mieszczę ;-)))

      Usuń
  9. Zawsze wiedziałam, że jestem kotem
    Kocham te moje wielkie parapety
    Nie mam pojęcia co się stanie gdy przytyje😆😆😆

    OdpowiedzUsuń
  10. ja planuję zakup koca podgrzewanego. Chcę go rzucić pod dywan, bo pod biurkiem strasznie zimno w nogi (mam przeszkloną ścianę). Już wiem, gdzie będzie leżeć cała czwórka jak zacznę go włączać :D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za każde(dobre;) słowo :)

Komentarze anonimowe i komentarze typu ładne fotki zapraszamy do nas - strona www... zostaną usunięte jako spam.
Wystarczy aktywny nick platformy na której jesteś zalogowana/y , lub podpis imienny.