Takie zwyczajne położenie się na oponkę gdy ona leży na ziemi ,to w ogóle nie wchodzi w grę !
Musi być na koszu ,a najlepiej gdy na nim jest jeszcze koc i pluszaki ;-))
Myślałam że jak spadnie ,to da sobie spokój ...
Zaglądam i niby kota nie ma ...
Ale podciągnęłam kołdrę i co widzę ? ;)))
Kotburger w wykonaniu Gucia !
Przytulnie jak w uchu ! ;)
Przynajmniej miał miękkie lądowanie :)...!
OdpowiedzUsuńFuksło mu się jak 6 w totka :-))
OdpowiedzUsuńWytrwałość Gucia powala mnie na łopatki:) Moja Kachna też jest taka zagrzebalska;)
OdpowiedzUsuńMikesz też lubi się zagrzebać ,ale nie aż tak ;))
UsuńMistrzu kombinacji sennych :-) Że też mu się tak chce. Nasze lenie to się po prostu na łóżku kładą :-)
OdpowiedzUsuńTo fakt ! :-)))
Usuńahahaha dopiął swego, może jego nadrzędnym celem było własnie spanie w pozie Gucioburgera? Guciaki takie są :)
OdpowiedzUsuńTak właśnie :-))
UsuńMoże on ma w którymś z przodków jakiegoś taternika albo innego alpinistę?:)
OdpowiedzUsuńKto go tam wie ;))
UsuńOj ma talent Gucia :-)))
OdpowiedzUsuńPrawdziwy kot ciepłolubny :-)
U nas nawet zimno nie jest Krysiu ;)
UsuńA jak tam Bucuś po"zesłaniu"?:)
OdpowiedzUsuńOrko znalazłam komentarz w spamie ;)
UsuńBucuś obraził się na Dużych - cały tydzień był foch ...:(
Niesamowity! Trzeba uważać, żeby go nie przygnieść, czy coś...
OdpowiedzUsuń:)))
No właśnie :-))
UsuńJaki kochany Kotburger! :)))
OdpowiedzUsuńBo z kotami tak jest - są indywidualistami :)
OdpowiedzUsuńTak właśnie :-)
Usuń