Właściwie każdy poranek zaczynam od odfutrzania tego łóżka . Zazwyczaj tą szczotką ...
Ewentualnie odkurzaczem. Rolki czasem też używam ale jednak ta szczotka do tego się najlepiej nadaje :-)
A chłopaki po tak radosnej twórczości nocnej w dzień odpoczywają i odsypiają .
Na wyczyszczonym z futra kocu najlepiej ...;))
Albo pod ...;)
I jak ktoś do nas przychodzi to nie widzi futra. Moja mama zawsze mówi - Ale u Ciebie czysto.Twoje koty w ogóle nie linieją !
-Tak mamo ,wcale nie linieją :-)))
Ps :
Dla zainteresowanych ...;)
Ta szczotka ze strony Lidla
Opis :
- szczotka do usuwania kurzu, kłaczków i łyżka do butów w jednym
- nadaje się również do mebli z obiciem, siedzeń samochodowych lub wycieraczek
- korpus z wysokiej jakości drewna bukowego
No tak :-)))
OdpowiedzUsuńFutro się sypie w domach kocich i to gęsto :-)
Często i gęsto ! ;))
UsuńHa ha :)!... Ja mam w dużym pokoju meble ze skóry ;P.
OdpowiedzUsuńA poza tym goście wiedzą, że koty mają jasne futerko, więc proszę czarnych spodni nie wkładać... ;).
A ja teraz mam jednego kota dla tych w czarnych ciuchach :-))
UsuńNo ;). U Ciebie to full wypas :) :D.
Usuńi ja mam w salonie meble ze skóry. a, że filip zagarnął sobie cały dom, to one wyglądaja jak po latach używania. bo filip jest za cięzki, żeby wskoczyć i za stary. on sie wdrapuje!
OdpowiedzUsuńczy to jakaś specjalna szczotka, bo nie widze dobrze?
Ja właśnie ze względu na koty nie chcę skórzanych mebli - coby się nie martwić drapaniem ;))
UsuńTak ,to specjalna szczotka do zgarniania futra :-)
Ewo dorzuciłam opis szczotki do wpisu :-)
Usuńdzięki:)
Usuńzwlaszcza teraz linieja na wiosne, u mnie lataja klaki wszedzie...
OdpowiedzUsuńU nas jakoś cały rok ...-/
UsuńJa najczęściej noszę szare rzeczy, bo doskonale maskują zarówno czarne jak i jasne futro;))
OdpowiedzUsuńU mnie i tak najwięcej widać kłaków Sama, bo jest największy ;)
O tak , to najpraktyczniejszy kolor :-))
Usuńu mnie najwięcej sierści się sunia... i koteczka... kocurki niekoniecznie ...
OdpowiedzUsuńA ja mam samych facetów i najmniej to linieje czarny :-)
UsuńJa codziennie ostatnimi czasy nie sprzątam sierści ..... wracam wieczorem to nic nie widzę ....... ale w weeeeeekend w świetle dziennym zaliczam szok :-))))
OdpowiedzUsuńSzczotka bardzo fajna .... muszę sprawdzić co mam pożytecznego w moim arsenale do sprzątania :-)))
Najlepiej nie widzieć, tak Ci powiem ;)))
UsuńJa mam tak najczęściej z ubraniami :-))
OdpowiedzUsuńA ja jakoś nie ;)))
UsuńKompletnie nie wiem o jakich latających i przylepiających się do ubrań kocich kłaczkach piszecie?! :)) Mnie do szału doprowadzają tylko jedne kłaczki a właściwie kłaki- sierść naszej owczarki niemieckiej Małej. Ta to ma - jak nie cieczkę to linieje i tak w koło Macieju :))
OdpowiedzUsuńMiziaczki przesyłam dla kocich zapaśników :))
:-))))
UsuńAle mnie rozbawiłaś Jaguś ;)
Dziękujemy i nawzajem :-)
Jakie słodkie i grzeczne koteczki rano :-)
OdpowiedzUsuńAniołki :-))
OdpowiedzUsuń