Koty namiętnie je wyjadają z tego wrzośca ...;-)
Wrzosiec z zeszłego roku , a chwasty tegoroczne ...;-)
Chyba trzeba zrobić z tym porządek , ale żal mi roślinek ;-)))
W tym roku jedna z sąsiadek zaraziła mnie miłością do pelargonii. Jest ich tyle odmian że nie wiadomo co wybrać. Ja skusiłam się na czerwono- różową ... ;-)
Jak widać kwitnie pięknie i cieszy nasze oczka :-)
Nadal bujnie kwitną śmierdziuszki - aksamitki ...;-)
W nich samosiejka - mini bratek i obok niedaleko chyba gałązka portulaczki ;-)
Bakopa też ma się nieźle ;-)
A jak przygrzeje albo gdy pada, to nie ma jak domek z wikliny ...:-)
Lub kartonik ;-)
Ale o tym jeszcze nie chcemy myśleć ! ;-)
Do miłego kochani !
Zdecydowanie - o końcu lata, mimo że dało nam w kość z upałami, nie chcemy myśleć :) Piękna sceneria do odpoczywania, macie najładniejszy balkon na świecie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Anno :-)
UsuńNa pewno gdzieś tam są ładniejsze , ale miło nam to czytać :-D
My nasz balkonik kochamy ! ;-)
O tym o balkonie to się z personelem Andrzeja zgadzam. Fajna ta budka pietrowa tylko u mnie bylaby przepychanka a cztery takie ustawić to byłaby rywalizacja kto na gorze a i w totka wygrać xD
OdpowiedzUsuńNAJPIEKNIEJSZY BALKON NA OSCARA I NOBLA :)
Dzięki Drevni Kocurku , dla nas na pewno najpiekniejszy ;-)))
UsuńBudka czasem stoi całkiem pusta ,innym razem są przepychanki ;-)
Piękny balkon! U mnie była taka sama pelargonia, ale wygląda na to, że już zakończyła tegoroczne kwitnienie. Szczerze mówiąc chyba to moja wina, bo prawie jej nie zasilałam, tylko podlewałam... Pytanko ogrodowe: jakie zabiegi i ewentualnie odżywki pomogły zachować taki dobry stan Twojej pelargonii?
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu :D
UsuńTeż zawsze tylko podlewałam i było marniutko., W tym roku zakupiłam preparat i naprawdę widać różnicę. Preparat to Biopon -intensywny wzrost, długie i obfite kwitnienie - rośliny balkonowe ;-)
Zapomniałam dodać - to nawóz w płynie ! ;-)
UsuńDzięki :)
UsuńPiękne roślinki masz. Pelargonia cudna. Moja mama byłaby zachwycona mając taką w ogródku.
OdpowiedzUsuńA kociaczki słodko leniuszkuja. Nie za dobrze im??
Dzięki Sikoreczko :D
UsuńKoteczkom nigdy nie za dobrze ;-)))
Ja lubię chwasty. ahahaha Moja mama totalnie się dziwi, jak jej to mówię. Ogólnie ludzie się dziwią, ale ja lubię i już. :D Śliczny balkon, podobają mi się nawet cienie, jakie rzuca ławka i tym bardziej balustrada, cudnie. <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłych dni. :)))
Ja też lubię chwasty,a najbardziej na łąkach i trawnikach ;-)
UsuńDlatego zawsze bardzo mi bardzo żal jak koszą trawę...
Dziękuję Agnieszko , pozdrawiam serdecznie ! :D
No szkoda lata, ale wszystko się kiedyś kończy...kwiatki jeszcze pięknie kwitną,a kocurki mają gdzie się relaksować :). Mizianki :)
OdpowiedzUsuńDzięki meniu , mizianki przekazane :D
UsuńEch gdyby tak lato przez cały rok, a chociażby tylko wiosna :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kotyszki :-)
Prawda, prawda Krysiu, popieram ;-) My już czekamy na wiosnę !
UsuńPozdrawiamy ciepło ! :D
U nas sierpień był nieco chłodny i deszczowy, przez co dziewczyny więcej czasu spędzały w domu. Ale nie ma tego złego bo słoneczko również było, może nie tak obfite jak w lipcu, ale było. Szkoda tylko że lato powoli się kończy...
OdpowiedzUsuńJak zwykle u Was pięknie na balkonie. Moje pelargonie jeszcze się nie poddają i nadal kwitną ;) A koty jeszcze piękniejsze!!! ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna sceneria balkonowa dla tak rozkosznych kocurów :-)
OdpowiedzUsuń