Nie wiem co ona w sobie ma ,ale wszystkie trzy koty ją uwielbiają :-)
Jak na tak częste i czasem brutalne ataki to i tak nieźle się trzyma ...
Co jakiś czas Karmelek chce ratować swoją myszkę ! ;)
Chwilami prawie mu się udaje ;))
Jak tu się dobrać do drania ?
Nie ma mocnych na Gucia ...Nawet jak ucieka to z myszką w zębach ;))
Karmelek przekonał się, że z polującym Guciem nie ma zmiłuj ;-)
OdpowiedzUsuńU nas Kocia zawsze Gackowi ustępuje, za to Rysia się nie bała i walczyła o swoje ;-)
Karmelek za słabo wierzy w swoje siły. Szkoda , bo wiem ze potrafi ;)
UsuńCzasem pokazuje kto tu rządzi ;))
Moje nie. Są za dostojne :)) Chyba że tymczaski :)
OdpowiedzUsuńNo tak, im po prostu nie wypada ;))
Usuńnieee... nie biją się :P
OdpowiedzUsuńbo jest ich sztuk jedna ale za to walczy ze mną o długopisy, perełki a czasami nawet kawałki papieru :D
Tak to jest z jedynakami ;)))
UsuńZakochałam się w twoim nagłówku <3 Cudowne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńMoje kociaki się nie biją o zabawki, bawią się wspólnie :)
+ Obserwuję :*
Witaj Kamko i dziękuję :-D
UsuńTo masz bardzo grzeczne koteczki :-)
Gucio nie oddał, polował sam :) Fajnie masz, jak patrzę na takie zdjęcia to coraz bardziej chce mieć drugiego kota! :)
OdpowiedzUsuńTak naprawdę to myszką bawił się Mikesz. Gucio mu tą myszkę zabrał !
UsuńNie ma się co zastanawiać i brać drugiego kotka :-)
ale gucio siedzi na fajnej podusi :)
OdpowiedzUsuńPodusię też ukradł Mikeszkowi ;)
UsuńMoje mają taką samą myszkę - i musimy ją chować głęboko bo Tiguś się lubi "narkotyzować" jak my to nazywamy. W środku jest kocimiętka :-))))
OdpowiedzUsuńTeż czasem chowam , zwłaszcza jak muszę poodkurzać ;))
UsuńNo to już widzę, że rzeczywiście Gucio ma charakter i charakterek ;)... Karmel słodki w tych podchodach... U nas sobie zabierają. Pożyczają sobie ;)... A gdzie taką mysz można zanabyć? Kociska moje mają kong, który napełniam kocimiętką przez dziury po zębach i spryskuję walerianą, ale to nie to co mysz!
OdpowiedzUsuń