Jak już pisałam wczoraj w upały głównie leżymy pokotem i oszczędzamy energię .
Ale w nocy to co innego ! W nocy gdy temperatura spada , nadrabiamy zaległości i harcujemy ile wlezie ;)))
Tej nocy temperatura spadła dość znacznie i to nam dało dodatkowego pałera ;)
Mikesz i Gucio prześcigali się w dokazywaniu !
Pańcia była wyrozumiała , dopóki Gucio nie przegiął i nie zaatakaował Mikeszka po raz n-ty :/
Trzeba było białe futro deczko przetrzepać ;)
Gucio nic sobie z tego nie robi , a uratowany Mikeszek za chwilę za tym draniem biegnie i dalej chce się z nim "bawić" ://
Wolę jednak jak bawią się osobno .
Lepiej jak wyżywają się na zabawkach niż na sobie . Tak jak poniżej :-)
Miłego dnia ! :-)
ach, ma diabla w oczach ten mikesz:P
OdpowiedzUsuńslodki guciulek :)
:-)))
UsuńNocne mar... eee... to jest... kotki. :)))
OdpowiedzUsuńNoooooo :D
OdpowiedzUsuńNa jednym z tych zdjeć z Mikesza diabeł wyszedł :D Wygląda jak psychopata :D
OdpowiedzUsuńŁadnie tak kotka obrażać ? ;))) To najsłodszy kotek pod słońcem :-D
UsuńNie dziwię się im, tylko w nicy da się żyć. Słodkie kociołki. :)
OdpowiedzUsuńW nocy lepiej , ale u nas na tym 4 piętrze temperatura spada zaledwie o 2 stopnie :/
UsuńTyle że na balkonie jest fajnie - koty tam się chłodzą , wracają do domu i szajba ! ;)
Zgadza się, tylko w nocy da się żyć. Słodziaki mają energię do zabawy i wygłupów.
OdpowiedzUsuńMoja ancymonica w nocy przeistacza się w tygrysa i dwa dni temu ciągnęła w zębach za pokrowiec parasol balkonowy na odległość ok.4 metrów, a mamrała przy tym...
Pozdrawiam Ania
Upolowała wielkiego potwora :-)))
UsuńPozdrawiam Aniu
Ja też wolę jak moje koty bawią się osobno;)
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej nie ma wrzasków i futro się nie sypie ;)
UsuńDokładnie;)
Usuń