Pamiętacie ostatni wpis o Mikeszku i ogródku
? Wszystko pięknie tylko jest jedno ale ...
Nasz Mikeszek obcina goździki ! Listki wcina , a kwiatki służą do zabawy ;)
Gucio na to jak na lato ;)))
Karmelek preferuje listki prymulki . Mamy trzy i wszystkie wyglądają jak po przejściu tornada ://
Tu jeszcze wyglądają jako tako bo Gucio pilnuje ;)
Do wczorajszego wpisu dodałam opis jakie roślinki mamy w "ogródku". Jak ktoś jest ciekawy to niech sobie
TAM
zajrzy ;)
Ale Kotyszki mają fajnie na balkonie pełnym kwiatków :) Nie ma się co dziwić, że korci ich podgryzanie :)
OdpowiedzUsuńNo tak , trawy nadal nie ma to kwiatki żrą ;)
Usuńpoznają nowe smaki hahaha :)
OdpowiedzUsuńHumora
:-))))) Tu chyba tylko kaktusy by przetrwały :-P
Usuń:) koty i kwiaty pasują do siebie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ! :D
Usuńco za slodki widok, guciuchno!
OdpowiedzUsuńmina mikesza mowi wszystko co on na to... :P
Pięknie, pięknie, pięknie i bardzo romantycznie na tym Waszym balkonie....
OdpowiedzUsuńNie znasz się nic a nic;) Koty lepiej wiedzą jak powinien wyglądać balkonowy ogródek;))))))))
OdpowiedzUsuńJaki przyjazny kociakom balkon :) i ławeczka z kocykiem i kwiatki do zabawy :)
OdpowiedzUsuńDegustatorzy! ale balkon mają świetny!
OdpowiedzUsuń