czwartek, 4 lipca 2013

Wieści z frontu ,czyli Bloglovin i odważniak Gucio :-)

Jakoś w to lato na nic czasu nie mam .
Jak się tyle miesięcy tęskniło za ciepełkiem ,to teraz trudno siedzieć przed kompem , jak świeci słońce i coś człowieka nosi ;))
Ze słońca niestety nie mogę korzystać bo mam uczulenie . I zanim wyjdę z domu choćby na 5 minut to muszę sie grubo nasmarować tawotem ,znaczy się kremem z filtrem 50 !
Ale to mnie nie zraża przed wyjściem ,bo ja kocham lato :-D
Trochę w cieniu , trochę w słonku i jakoś daję radę . Najgorzej jest jak jestem w domu i mam wyjść na balkon . No jak się nie posmaruję ,to nie mogę wyjść ,a koty wołają bo lubią być miziane właśnie na balkonie ..:(
Na szczęście po południu już tam słońca nie ma i nadrabiamy zaległości :-)
To sobie ponarzekałam ,a teraz chyba dobre wieści !

Wreszcie jesteśmy na Bloglowin - Follow on Bloglovin . Kto chce niech nas tam śledzi .My też się dopiero rozglądamy i na pewno z czasem ogarniemy wszystko ;-)

 A tu kocie kino w wykonaniu Kotyszków ;))



A jak Mikeszek pogoni kota Guciowi ,to Gucio udaje że wcale się nie boi , ino ogonek pokazuje coś zupełnie innego ;)))











Dobranoc :-)


środa, 3 lipca 2013

Zadyma nocna i aniołki ;))

Widział ktoś Mikeszka ?
Bo mi się zgubił ...


A chwilę wcześniej było tak ...
















 On tam jest ! :-))



A w nocy , czy jak kto woli bladym świtem ,kotki (te dwa oczywiście)  tak szalały że masakra !
Gonitwy często kończą się ucieczką Mikeszka do Felixowego domku . Ale to go wcale nie chroni przed Guciem ! O nie !
Gucio wpada do domku zaraz za nim i tak się kotłują jak na jakieś kreskówce - aż cały domek się unosi i szwy puszczają ;)))
Pańcia musi ingerować niestety ;)
Pańcio ma teraz nocki i kotki tak biegają od balkonu ,do mojego pokoju i budzą mnie co chwilę ,albo zasnąć nie dają .
A teraz każdy chce się zaszyć w najciemniejszy kąt i nie ma kotów . Grzeczne takie jak aniołki - pomyślałby kto ...;))

Pogoda jakaś nieciekawa - słońca nie ma , za to jest duszno i coś wisi w powietrzu ...

wtorek, 2 lipca 2013

Kocia pomoc i nagroda dla Karmelka ;)

Wczorajszy dzień był bardzo pracowity . Pańcia niemal do wieczora szyła kilometry firan i zasłon ,a kotki oczywiście pomagały ;)
Najbardziej to chyba Gucio :-))












 Prasowanie było w pakiecie ;)






Mikeszek też pomagał jak potrafił ;)


O tym jak buszowały w tych firankach i zasłonkach gdy szykowałam je do szycia - czyli mierzenie i cięcie - nie wspomnę ! ;)
Musiałam na jakiś czas pogonić towarzystwo ...ups ...;))

Karmelek nie był zainteresowany.
Za to jak przyszła dla Karmelka nagroda za  " Portret Pupila " w konkursie fejsbukowym u Na sofie  , to chętnie się nią zajął ;))
Dostał fajową zabaweczkę z pomponików !










Ale jak się można domyślać , tą zabaweczką chcą się bawić wszystkie kotki :-D




























Istne szaleństwo ! :-)))
Na sofie bardzo dziękujemy za nagrodę :-D