niedziela, 23 sierpnia 2020

Czułości kocie i upały ;-)

Wiem , wiem , niektórzy już mają dość tych upałów , lata i nie mogą się doczekać jesieni , czy nawet zimy.
Ale my nie mamy dość , my kochamy ciepełko i wszystko co z tym związane - otwarty balkon nawet w nocy i grzanie futra w pełnym słońcu , co najbardziej uskutecznia Mikeszek ;-)))
Karmel za to domaga się na balkonie czesania , a zaraz za nim podąża zazdrośnik Mikesz i ciekawska Lala ;-)  Robi się tłok , a mnie rąk brakuje do wyczesywania i głaskania ;-P

Jedyne co się zmieniło ostatnio na balkonie , to wymiana rozpadającej się ławeczki na solidne krzesło ;-)
Oczywiście koty uznały że to dla nich ten mebelek😺
Na początek kilka fotek rozczulaczy ... 💕
 



























































Wczoraj coś mi wlazło w szyję i nie mogłam głową ruszyć , więc postanowiłam tylko uchylić drzwi balkonowe ,  coby przeciągu nie było.
Lala pół nocy tłukła roletami , bo chciała się wydostać. Musiałam podnieść rolety aż do połowy żeby móc normalnie spać ...
Czarno widzę zamknięcie definitywne na jesieni 😕


Do miłego !  ;-)


13 komentarzy:

  1. Lala niesamowicie urosła! Fajny mają cienik pod krzesełkową siateczką, jak pod drzewkiem - i lekko prześwieca, i przewiewa, super! A najbardziej rozczulający jest Mikeszek w swojej balkonowej foremce :))).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to ona jest nadal malutka ;-)
      A Mikeszek faktycznie przesłodki w tej swojej donicy :D

      Usuń
  2. Ja tam na lato i upał nie narzekam, wiadomo, że ciut niższa temperatura byłaby optymalna, ale jak pomyślę o zimie i tych krótkich dniach, to jednak wolę ten dziki upał 😁

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka ogromna tygrysica! Teraz się dziadkami opiekuje 😹😹😹😹

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W porównaniu do Mikeszka i Karmelka to ona nadal jest nadal malutka;-P

      Usuń
  4. Urocze kociaki. Ja jestem z tych co czekają na jesień, ale lubimy z naszym tygrysem siedzieć na balkonie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja się cieszę każdym słonecznym dniem, tym bardziej ze w tym roku aż tak nie dokuczyły. Ja tez się boje zamknięcia balkonu, u nas Tajga potrafi od 4 rano zawodzić jak balkon zamknięty, któregoś dnia aż Balbinka nie wytrzymała i przetrzepała czarne futerko..... i cisza do 8: 00 się zrobiła 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podzielam zdanie co do lata Anko. A co do balkonu , może zapędy balkonowe miną , jak się zrobi zimno ... ;-)

      Usuń
  6. Witam po dłuższej nieobecności :). Muszę powiedzieć, ze mam spokój, Julian chrapie i nigdzie się nie wybiera, na żadne balkony, tylko łózko - taka natura! Żałuję ze nie mam więcej kotków, tak wyszło, zostały wspominki, ale skoro sie nie zdecydowałam wcześniej, to już sie nie uda - Julian baaardzo niekoleżeński. Pozdrawiam i pomiziania dla Państwa Kocinskich - istne słodycze!

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj niebieska malino :-)
    Nasz Karmel też był bardzo niekoleżeński , a do Mikeszka przekonał się od razu , do Lali też ;-)
    Może warto spróbować ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mojej mamy 16 letni już Salem dostał sześć lat temu koleżanki do towarzystwa, niekoleżeńskiego grał, a tutaj jedną wychowuje, drugą ustawia po kątach a trzecią ma teraz jako towarzyszkę do ogarniania niegrzeczych panien - i takim sposobem moja Mama ma Salemka i pięć kocich dam w róźnym wieku :) A Piernik się dogaduje i żyje jak pączek w maśle :)

      Usuń

Bardzo dziękujemy za każde(dobre;) słowo :)

Komentarze anonimowe i komentarze typu ładne fotki zapraszamy do nas - strona www... zostaną usunięte jako spam.
Wystarczy aktywny nick platformy na której jesteś zalogowana/y , lub podpis imienny.