Majówka była zimna, wiec koty podziwiały świat głównie przez szyby. Nas też niezbyt ciągnęło na zewnątrz, bo jak nie deszcz , to zimne wietrzysko...:/
Wprawdzie byłam wczoraj i dziś ze dwie godzinki na dworze, ale z przyjemnością wróciłam do domowego ciepełka :-)
Wczoraj mieliśmy gościa na balkonie ...
To dziki gołąb grzywacz !
Chyba chciał zrobić sobie gniazdo w naszych stokrotkach, bo trochę je zrujnował...
Wypłoszyłam drania zaraz po zrobieniu zdjęć ;-)
Dziś część kwitków już się podniosła :-)
Codzienna przebieżka po balkonie Karmelka i Mikeszka ...
Ta jasna plama na pyszczku Karmelka to odbity w szybie Guciolek :-)
Guciolek już zdrowy , choć do piątku jeszcze na lekach.
Właśnie nabiera sił do kolejnych rozrób ...;-)
Niech Was nie zmyli ta niewinna minka...
Napadziki na Mikeszka i Karmelka już się zaczęły !
Ps.:
Dziękujemy za kciukaski i wszystkie miłe komentarze pod poprzednim postem :D ♥
Dziękujemy serdecznie wszystkim którzy oddali na nas głos na najlepszy Blog o Psach i Kotach - Top Blog Awards 2017 ! :D :*
Moich część rozrabia a druga część śpi... najlepiej, żeby wszystkie dały w kimono... hihi
OdpowiedzUsuńoj dobrze Twoim kociakom;
też mam takich gości; siadają wysoko na czubkach świerków...
serdeczności posyłam
Na drzewach mogą siadać, nic nam do tego. Ale po co pchają się na balkon ? ;-)
UsuńCały czas nie mogą spać , bo co by w nocy robiły ;-)))
Pozdrowionka !
Trzeba bylo koty poszczuc na tego goopiego golebia! Co on sobie mysli!!!
OdpowiedzUsuńNo widzisz jak trzeba to koty śpią ;-)))
Usuńjak dobrze, że łobuziak już zdrowy ;)
OdpowiedzUsuńOdpukać ;-)
UsuńEch łobuziak z Gucia, a gołąbek to chuligan chyba był :-)))
OdpowiedzUsuńEch znikają mi komentarze ...
OdpowiedzUsuńŁobuziak z Gucia :-0
A z gołębia chyba chuligan ?? :-)))
Chuligan wcale się nie bał , musiałam pomachać firanką żeby zwiał :-D
UsuńNie znikają , są dwa komentarze ! ;-)
Dobrze że Gucio już zdrowy! Zimny kwiecień dał się w kość nie tylko nam, oby maj był lepszy pod względem pogody :)
OdpowiedzUsuńOby , bo mamy dość tej zimnicy !
UsuńTeż mamy całe pieć głosów :D
OdpowiedzUsuńŁobuzy a co, u nas w ten deszcz też swiruja koty, eh...Marzec opozniony czy co...
My nawet nie wiemy ile mamy głosów , bo tam się nie da zajrzeć :/
UsuńMaj ma być nie lepszy niestety :(
Dobrze, że z Gucio już zdrowy. :)
OdpowiedzUsuńOj tak :D
UsuńNiestety majówka jak i cała wiosna kiepska tego roku:-( ale co tam..... grunt że Gucio zdrowiutki :-)
OdpowiedzUsuńBo najważniejsze zdrówko jest ! :-)
UsuńDzisiejszy dzień mamy dość ciepły i to też nas bardzo cieszy :D
Dobrze, że Gutek już zdrowy:) Bardzo się cieszę:) U nas majówka był fatalna i pogodowo i nastrojowo. Ale tak czasami bywa.
OdpowiedzUsuńJak nie ma słońca to nastrój pada niestety ...
UsuńOby było go jak najwięcej !
Ja akurat lubię jak jest trochę pochmurno;) Nastrój nam siadł bo się przyplątała wyrzucona przez kogoś koteczka. Na szczęście już ma dom. Ale za płotem błąka się duży bezdomny pies. Żal patrzeć. Do bani z tym światem.
UsuńMy lubimy tylko słoneczne dni ;-)
UsuńOj to się tam u Ciebie dzieje, jak nie bezdomny kot to bezdomny pies ...:(
U nas w majówkę było całkiem ładnie, chociaż trochę padało.
OdpowiedzUsuńCieszymy się, że z Guciem już jest dobrze. :)
U nas dziś znowu pada i zimno :(
OdpowiedzUsuń