Czerwiec na balkonie :-)

U nas nadal kwieciście i słonecznie . Dziś bardzo wieje wiatr więc może przywieje jakąś burzę .
Póki co rozkoszujemy się balkonikiem i naszymi kwiatuszkami :-D
Mikeszek zasmakował w lobelii ;)))

 Karmelek zresztą też ;)

Jak nie lobelia to może ździebko prymulki ? ;) Już mało co z niej zostało ...
Ale to nic bo zaraz rozkwitną nowe kwiatuszki portulaki wielokwiatowej :-)

Przy okazji trzeba obcykać okolicę ;)

 Pozaczepiać Gucia ;))

 I pooddychać ziółkami :-D

 Jak przygrzeje w czarne futerko to trzeba ewakuować się w cień ...

Trochę słoneczka też nie zaszkodzi ;)

 Przy okazji trzeba pokulać się po balkonie i powycierać kurze :-P

 Teraz jest OK , można iść na głaski do Pańci ;)))

Ładnie wyglądam ? :-)))

 Woda najlepsza z podlewaczki :-)

 Toaleta  i relax popołudniowy ...

Kawka też najlepsza na balkonie :-)))

 A teraz pora na same kwiatuszki !

Mogę się na nie gapić godzinami ! :-)))

Nazwy roślin jakie mamy aktualnie na balkonie :
Bratki , lawenda , lobelia , portulaka wielokwiatowa  , ukwap dwupienny , goździk siny  , bakopa zwisająca i prymulki .
Zioła to mięta , bazylia i tymianek ;)

Pachnie pięknie !