Przytulaski na balkonie :-)
Karmelek tuli się tylko do swojej laski , znaczy się sznurka ;)))
Czasem nawet do kilku na raz :-)))
Kto powiedział że kotki nie lubią słonka ? No kto ? ;)
Tak było wczoraj późnym popołudniem ...
Pojawia się i znika ... A nam zimno !
Ps.:
Przytulamy wszystkich zaglądających:-)
O nawet nie wiedziałam, że dzisiaj dzień przytulania. Moje kotki tulą się cały czas jak śpią i jak się nie biją. Ślicznie u Was na tym balkoniku! Widzę, że Karmelek, to taki indywidualista.
OdpowiedzUsuńU nas też zimno i tak nijako, bo na niebie dużo chmur. Pozdrawiamy więc cieplutko!
Tak , Karmelek indywidualista niesłychany .
UsuńMoje tulą się rzadko niestety...
Pozdrowionka :-)
Jak one się pięknie przytulają, Też chcę się przytulić.
OdpowiedzUsuńNajlepiej do kotka :-)
OdpowiedzUsuńMoja kochana Bezunia to straszna przytulajka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ania
Się nie dziwię że kochana :D
UsuńPozdrawiam Aniu
A my wszyscy przytulamy Was wszystkich. ♥
OdpowiedzUsuńNawzajem Panterko ♥
Usuńhehe dzień przytulania - nie wiedziałam, że taki istnieje ;) piękne te Twoje kociaste :)!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Humora
Ja też nie wiedziałam , ale w TV trąbili ;)
UsuńPozdrawiam Humoro
Gorące przytulasy przesyłam dla tych słodziaków:) Mój rudzielec się nie ucieszy jak mu powiem, że dziś dzień przytulania. On nie lubi takich czułości. Ale cóż jak święto to święto i będzie się musiał poświęcić;)
OdpowiedzUsuńDziękujemy i nawzajem Ashki ♥
UsuńTwój rudy jak nasz niedotykalski ;)
ale fajnie chlona swieze powietrze :)
OdpowiedzUsuńJak gąbeczki :-)))
UsuńA dziś mamy idealny dzień na balkoning ;)
No popatrzcie! A u nas codziennie dzień przytulania. Witek tuli się do mnie zawsze na pograniczu snu i pobudki o 6:00, a potem tuli swój kocyk ;) Czy mnie się wydaje, czy Karmelek "ugniata" swój kocyk w koszyku? ;) Te rude typy chyba już tak mają ;)
OdpowiedzUsuńMnie chodziło o tulenie się kotów do siebie ;) Bo do nas to się tulą !
UsuńKarmel podobnie jak Twój Witek :-) Przychodzi nad ranem do łóżka , wtedy chce być miziany a sam ciumka kocyk :-)
Mikesz często śpi na mojej głowie , a Gucio śpi niemal całą noc obok mojej poduszki , bo to pieszczoch i lubi jak go miziam :-))
Tak , Karmel ugniata kocyk w koszyku ze sznurkiem w pyszczku :-D
my też się przytulamy... tylko nie wiem kto bardziej to lubi ja czy koty ? hihi
OdpowiedzUsuńNie ważne , zawsze ktoś skorzysta :-))
OdpowiedzUsuń