Mróz zelżał ,słońce zaświeciło i trzeba było wywietrzyć footra ;)
Mikeszka nie trzeba namawiać do wyjścia ;))
On kocha w śniegu buszować , zanurzać się , węszyć , polować i brykać :-)))
Sorry za brudne szyby ;)
Gucio też był ale o buszowaniu w śniegu mowy nie ma ! ;)
A potem to już można zaszyć się w szafie , na piecu , czy gdzie kto woli...
Karmelek ma swoją oazę w budce pod regałem.
Jakby nie lampa błyskowa , to ciężko go zauważyć ;)
Gucio na łóżku Pańcia
Do niedawna Mikesz w ogóle nie wchodził na samą górę drapaka przy balkonie. Czyżby hierarchia ?
Spoglądał na świat za oknem najwyżej z drugiej półki , nawet jak ta wyżej była wolna :(
To wzięłam się na sposób i zaczęłam go tam sadzać ;))
I spodobało mu się - wchodzi i sobie patrzy i czasem nawet tam śpi :-))
Ale u Was śniegu! U nas bardzo mało a na balkonie niestety wcale nie ma. Szkoda bo koty mogłyby się nacieszyć zimą. Najwięcej czasu na dworze u nas spędza Sushi. Ale ona jest taka puchata, że pewnie nie marznie. Mamy taką samą budkę jak Karmelek i koty kompletnie ją olały. Nie widziałam w niej ani razu kota. Głaski dla chłopaków przesyłam :-)
OdpowiedzUsuńNasza budka okupowana okresowo. Nigdy nie wiadomo kiedy się przyda ;))
UsuńMikesz ma grube futro to chyba dlatego tak lubi buszować w śniegu :-D
Dziękujemy za głaski i odgłaskujemy :-)
U nas coś kotki mają opory przed balkonem, postoją przed chwilę i koniec :D za zimno im w dupki. A tu proszę- jaki zdobywca :D
OdpowiedzUsuńU nas różnie , czasem chcą wyjść a czasem tylko powąchają przez szparę w drzwiach i koniec ;)
UsuńW śniegu zabawa brrrr zimno - moje nie lubią :)
OdpowiedzUsuńCo kot to inne upodobania :-)
UsuńWow, śnieżny spacer na całego :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńFajnie mieć balkon ze śniegiem :) Atrakcja nie mała dla kotów, raz na jakiś czas wychłodzić łapki, a potem może spać, spać i spać ;)
OdpowiedzUsuńTaki wypad jest ekstra tylko pod warunkiem późniejszego leżingu w ciepełku ;))
UsuńFajne zdjęcia :), to nauczyłaś Mikeszka :)... Karmelito słodko śpi :)
OdpowiedzUsuńCiągle nie mogę się nadziwić tej miłości Mikeszka do śniegu :-D
UsuńKarmelek to mistrzu w słodkim spaniu ;))
Dzięki :-)
nawet nie wiem jak moje by zareagowały na śnieg... bo znają go tylko ... zza okna
OdpowiedzUsuńTo nabierz śniegu do wiadra i do brodzika , czy wanny - niech sobie zobaczą z bliska :-)
UsuńMikesz lubi zabawy w sniegu bo czarne na bialym fajnie wyglada, hehe :-)
OdpowiedzUsuńMoje tez lubia, ale (na szczescie) w tym roku jeszcze nie bylo.
No właśnie , nareszcie go dobrze widać ;)))
UsuńJak to , nie było śniegu ? ;)
Słodziaki:) Moje się zupełnie zawiesiły i siedzą w domu. Wiatr, mróz i śnieg u nas. A taką budkę też mamy. Pirat ją okupuje:)
OdpowiedzUsuńNo co się dziwić , w taką pogodę to nie ma się co wychylać ;)
UsuńNie ma to jak ciepła budka ;))