Całkiem przez przypadek jakoś tak się złożyło, że Mikeszek ostatnio najczęściej gości na moich skrapkach ;))
Muszę się poprawić i kolejnym razem dać szansę pozostałym kotyszkom ;)
Dziś jeszcze nasycę miłośników czarnych kotów i fanów Mikeszka .
Trochę nam się nazbierało jego fotek , to wrzucam te najfajniejsze ...
Ps.
Czy tylko u mnie przy wrzucaniu zdjęć na bloga niektóre z nich są jakby przypalone / mega rozjaśnione ? Te same zdjęcia na Picasie są normalne , na FB też a tu nie da się oglądać :/
Ok , już mi "Pomalowana na niebiesko" wyjaśniła :-))
Trzeba w G+ odhaczyć autokorektę zdjęć.
Ostatnio coś się dzieje z bloggerem - ja też mam problemy :)
OdpowiedzUsuńTo mnie pocieszyłaś . Ja już czasem nie umieszczam niektórych zdjęć , bo tak są zepsute ,a na kompie fajne :(
UsuńMnie się podoba"tutejsze"zdjęcie:)
OdpowiedzUsuńWidzę,że Mikesz pod siadł Karmelka na wieszaku:)
Wiesz Amyszko to może żeby ich było po równo to na śniadanie Gucio-żywotność potrzebna na cały dzień,na obiad Mikesz-wytonowanie dnia a na kolację Karmelek coby bez nerw iść spać!:)))
No,może być tak po 5 sztuk zdjęć:)))
Dziękuję Orko ,ale ja chcę żeby były takie jak są naprawdę :-)
UsuńDobry pomysł na wpisy , hihi :-))
Ale na skrapkach teraz powinien być Gutek;)
jakas taka puchata kulka sie zrobil, czy mi sie wydaje?
OdpowiedzUsuńOn jest cały czas taki sam - futerko jak u brytka i budowa też ;)
Usuńja tam zawsze na mikesza mogę patrzeć. na pozostałe kotyszki również:)
OdpowiedzUsuńmnie się zdjęcia normalnie wrzucały, nie było kłopotów z kolorami. wrzucasz bezpośrednio z picasa?
no i u mnie cos ie pokićkało ze zdjęciami. są brzydkie.
UsuńWejdź w Google+ - tam po lewej na górze jest domek - GŁÓWNA - rozwijasz w dół i na samym dole są USTAWIENIA . Tam odhaczasz w ZDJĘCIACH - Autokorekcję .
UsuńI powinno być już OK :-)
tak zrobiłam, zobaczymy przy następnych zdjęciach. dzięki.
UsuńNa pewno będzie lepiej :-)
UsuńTo cieszę się że lubisz je oglądać :-D
OdpowiedzUsuńWrzucam z kompa na którym mam wgraną Picasę . Zrobiłam próbę właśnie i wysłałam z kompa bezpośrednio na Picasę i jest znowu to samo - bardzo jasne zdjęcie .
Dziwne , bo nie wszystkie zdjęcia są tak zmienione ...
Amyszko, u mnie ten sam problem ze zdjęciami. :( Zupełnie nie wiem, od czego to jest zależne, że jedne wchodzą dobre, a niektóre przypalone. Kombinowałam, ale nic to nie zmienia. Nie wiem, w czym rzecz.
OdpowiedzUsuńMikeszek oczywiście śliczny, że przytulić by się chciało.
Dobrze że to piszesz bo myślałam że już ja coś świruję ,albo komp mi coś psuje ;)
UsuńJuż się zastanawiałam czy to nie te foty które poprawiałam w Picasie. Czasem rozjaśniam te najciemniejsze ,ale po zatwierdzeniu nic się nigdy samo nie zmieniało .
Teraz już nie będę rozjaśniać żadnego zdjęcia w Picasie i zobaczymy czy się nie poprawi ;)
Mikeszek dziękuje :-)
Mikesz jest cudowny. Ma piękne futerko. Ale łaputka mnie rozbroiła. Scrapki wyszły swietnie.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o jakość fotek, to google wprowadziło bardzo irytującą autokorektę przesyłanych zdjęć do Picasa Web Album. Opcję można wyłączy, jeżeli posiada się profil google+. Konto - Google + - Autokorekta-Odhaczamy.
Mam nadzieję, że się uda. Ja odhaczyłam jakoś latem.
Dziękuję , znalazłam i odhaczyłam autokorektę :-)
UsuńZmieniłam też foty w dzisiejszym wpisie na takie jak powinny być ;))
Za komplementy dla Mikeszka i za skrapki też dziękuję ! :-D
UsuńCieszę się, że pomogło :)
Usuń:-))
UsuńŚlicznie futrzasty jest Mikeszek :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu :-))
UsuńJestem fanką Mikesza bo tak bardzo podobny jest do mojego Agresa.
OdpowiedzUsuńScrapki śliczne,jak zawsze:)
To się cieszę :-))
UsuńDzięki :-D
czarne jest piękne..., podobno nie jest łatwo fotografować czarne koty, a Ty jesteś mistrzynią...:)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo trudno zrobić zdjęcie gdzie nie wychodzi tylko jedna czarna plama. Wbrew pozorom to zdjęcia z lampą są czasem lepsze niż te przy dziennym świetle. Trudno to wszystko wyważyć ...