Gucio zdrowieje więc można zrobić zaległy wpis słoneczny ;-)
Był taki tydzień w październiku gdy było prawie jak w lato. Koty rozkoszowały się słońcem i nie chciały wracać do domu. Zwłaszcza Mikeszek !
Za oknem zrobiło się kolorowo - rudo , czerwono, zielono i żółto ;-)
Na balkonie nasze kwiatki niedobitki ... ;-)
Gucio spacerował ...
Mikeszek jak nie na krzesełku , to pod krzeselkiem , lub pod ławeczką :-)
Pańcię pozaczepiać też trzeba :-)))
Było przecudnie ! Szkoda że na takie dni trzeba będzie czekać chyba do lata ...:(
Nie mam zdjęć Karmelka na balkonie , bo on się zmywa jak tylko chcę do niego wyjść.
Za to mam takie słoneczne z mieszkania :-)
Kocia yoga ! ;-)
Do miłego ! :-D
Piękna jesień, taka mogłaby być zawsze :) Zdrowia dla Gucia! :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam Anno :D
UsuńDziękujemy :*
Taka piękna jesień mogłaby być dłużej...
OdpowiedzUsuńTak lubię ciepełko...
Koty też... Głaski dla Kotyszków :-)
Oj my też kochamy ciepełko i już tęsknimy za latem ...
UsuńDziękujemy Kryskiu :*
Ech, szkoda, że tak krótko była taka piękna złota polska jesień! Dobrze, że chociaż na zdjęciach zostaje - aż się buzia sama uśmiecha do tych kotków wygrzewających się na słoneczku :).
OdpowiedzUsuńSzkoda , szkoda , dlatego choć na zdjęciach zatrzymamy ;-)
Usuńu mnie okropna pogoda... kociaki w domu siedzą w hamaku albo pod kocem
OdpowiedzUsuńgłaski kotyszkom
U nas też się zepsuła :( Koty doceniają domowe ciepełko i kocyki. My zresztą też ;-)
UsuńDziękujemy Joanno :*
Aż się chce przy nich posiedzieć na tym słonecznym balkonie :-)
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka dla Gucia! Mam nadzieję, że szybko się ogarnie :-)
Joasia
Dziękujemy Joasiu :*
UsuńW ten deszczowy i ponury dzień aż miło popatrzeć na te słoneczne kotełki 😀
OdpowiedzUsuńNie ma to jak trochę słońca i koty i zaraz humorek się poprawia :D
Usuń