Dziś był piękny słoneczny dzień i wreszcie wróciły do nas sikorki. Nie było ich długo , bo mieliśmy pod domem remonty drogowe. Robiono nam nowe parkingi, szaleli robotnicy i różne maszyny.
W sobotę już był spokój i pomału zaczęły pojawiać się sikorki .
Dziś od rana całe stado zrobiło szturm na nasz karmnik ;-)))
Nareszcie mam trochę spokoju, bo zamiast porannych bójek kotów , mam koty oglądające ptaszki przez szyby balkonu ;-)
]
Nawet w pochmurny dzień pierwsze co robią koty po przebudzeniu , to oczekiwanie na podniesienie rolet i wypatrywanie ptaszków ;-)
Zobaczcie jeszcze jak to Karmelek sobie pozwala wciągać moje ziółka ...
To tylko zaparzony świetlik . Miałam zaparzony do robienia okładów na oczy ;-)
Koty uwielbiają ten zapach. Karmel chyba to pił , a Gucio lizał nawet torebki które zdjęłam z oczu ;-P
Wszystko trzeba przed nimi chować :-D
Ps.:
Dzięki kochani za dobre słowa pod poprzednim postem . Oczka lepiej , a byłam jeszcze w weekend przerażona że może być gorzej...
Od wielu lat mam z nimi problemy - zespół suchego oka, do tego od roku leczę zaburzenia gruczołów powiekowych( Gruczołów Meiboma ). Przyczepiło się jeszcze owrzodzenie rogówki i wylew do ciała szklistego . To właśnie ten wylew dawał uczucie że mam uszkodzoną rogówkę .
Ale te cienie , kropki i błyski co widzę w jednym oku to krwiak który z czasem powinien się wchłonąć ...
Jak już kiedyś Wam pisałam moje problemy z oczami to pochodna innej choroby . Od roku już wiem że to choroba reumatyczna.
Jak już się ujawniła to w galopującym tempie :/
Na bardzo inwazyjne leczenie , które i tak niewiele daje się nie zgodziłam .
Próbuję leczyć się dietą , bo leków boję się panicznie. Tym bardziej że leki na to, bardzo rozwalają wątrobę i nerki.
Jeśli będziecie ciekawi jaka dieta , jakie rezultaty itp. dajcie znać , zrobię o tym wpis ...
Ojacie! To reumatyzm rzuca sie na oczy? Nie wiedzialam.
OdpowiedzUsuńZdrowka, Amyszko! :*
No niestety,tak to wyglada :(
UsuńDzięki Panterko :*
Prawdziwe kocie kino, i jacy widzowie zdyscyplinowani :)
OdpowiedzUsuńKłopotów z oczami współczuje, sama mam bardzo wrażliwe ale to pikuś. I masz rację że próbujesz leczyć się dietą - leki to sama chemia i jeśli nie ma konieczności nie warto obciążać organizmu nadmiernie.
Znam ludzi co leczą się chemią , bo im wmówiono że nie ma innej opcji. Ja szukałam innej opcji sama na własną rękę i na razie jej się trzymam ;-)
UsuńFajna ta kocia telewizja :) Moje panny robią rundkę po balkonie wieczorem - tak teraz mniej więcej, pogapią się, pogapią i do domu.
OdpowiedzUsuńBiednaś Ty z tymi chróbskami. Myślę, że w kwestii agresywnej terapii podjęłaś dobrą decyzję. Jak najbardziej opisz dietę i jej skutki - zawsze warto się czegoś nowego dowiedzieć! :)
Z doświadczeń moich najbliższych wiem, że ważny jest jeszcze ruch. Nawet jak boli jak jasna [...] to trzeba się ruszać. Najgorzej się zastać, siedząc pod kocykiem - prosta droga do kalectwa (mój stryj sobie takie zafundował).
Zdrowia życzę!
Moje robią rundkę głównie w dzień ;-)
UsuńDzięki za komentarz , wkrótce opiszę moją dietę ...
To prawda , ruch w tej chorobie jest równie ważny jak dieta. Dużo ruchu i nie ma że boli , czy się nie chce ! ;-)
Dzięki ! ♥
Ptaki to najlepsze kocie tv :D A co do wypijania nieswoich napojów, to ostatnio na wieczór zrobiłam sobie herbatę, ale wypiłam tylko pół. Rano zaglądam do kubka, a tam wychłeptane do końca... Była to herbata z cytryną, ale skoro Elmo smakowała, to cóż.... :D
OdpowiedzUsuńCo do oczek to współczuję, dobrze, że działasz dietą. Ja mam z kolei inny problem - tzw. "kurzą ślepotę", dosłownie w całkowitej ciemności nie widzę praktycznie NIC, zdarzyło mi się wpaść w drzwi np. Teraz staram się suplementować witaminę A, zobaczymy czy będą jakieś efekty...
O gustach smakowych się nie dyskutuje ;-)) U nas kiedyś któryś kot poczęstował się kawę z mleczkiem ;-)
UsuńCo do oczek to ostatnio moją decyzję o lecznieu dietą pochwaliła okulistka. Powiedziała że gdybym brała leki na stawy , to oczy byłby w znacznie gorszym stanie ...
Witmina A powinna Ci pomóc :-)
Zdrówka Kochana. Niech oczka szybko zdrowieją.
OdpowiedzUsuńKotyszki jak zawsze obłędnie słodkie. <3
Dzięki kochana :*
UsuńCudne koty :)
OdpowiedzUsuń