Jak już wiecie nowy domek z filcu nie bardzo przypadł naszym kotom do gustu . Panterka
i Drevni Kocurek pod poprzednim postem przypomniały mi, że powinna pomóc kocimiętka 😻
Jak mogłam zapomnieć ?
Przecież mamy kocimiętkę , wystarczyło ją wygrzebać z otchłani zapomnienia i zadziałać :D
Wypsikałam budkę w środeczku i poczekałam chwilkę...;-)
No i się zaczęło !
Budka znowu atrakcyjna jak ta lala ;-)))
Dziś na tapecie tylko Mikeszek i Karmelek , bo i tak za dużo fot ...;-P
Nie ma to jak wytarzać się w capiącym kocimiętką przybytku :-)
Nawet Rudziaszek zawitał na pięterku ! :D
Tym jęzorkiem Karmelek wywija odkąd jest scerbolkiem . Zdarza mu się czasem i tak to właśnie wygada ;-)
Mikeszek już zapomniał że był przed Karmelkiem ? ;-)
Czekał , czekał ...
I się doczekał ...;-)
Kotki uradowane ! :D
Oczywiście nie trwało to wiecznie , ale dobre i to nieprawdaż ? ;-)
Już wiem jak ich czasem zachęcić :D
Guciowe ekscesy w następnym wpisie ! ;-P
Do miłego !
sobota, 2 lutego 2019
środa, 30 stycznia 2019
Kocia budka z filcu :-)
Od kilku dni mamy kolejną filcową miejscówkę dla kotów ...
Różni się od jajo-budki głównie kształtem. To jakby kocia główka z wejściem w takim samym kształcie :-D
No i jak mogłam jej nie ulec i jej nie kupić ? ;-)))
Pomyślałam sobie że obie będą idealnie pasować na kocie pięterko u mnie w pokoju ;-)
Najpierw jednak pozwoliłam zapoznać się naszym kotom z nowym nabytkiem na poziomie parteru ;-)
Wyglądało na to że budka spodobała się wszystkim kotyszkom. Nawet Karmello był nią mocno zainteresowany :-)
Potem obie budki powędrowały na pięterko i dwa młodsze koty powędrowały za nimi ;-) Pomieszkały, pozaglądały ...
I pokazały co o tym myślą ! Olały ją !
Budka pusta, a kot leży obok na tekturowym drapaku :/
Nie pomogło przestawianie budki - na lewo , czy prawo...
A po drugiej stronie oblężenie !
Do jajo-budki najlepiej wskakiwać z rozbiegu ...;-)))
Dobrze że chociaż jajo lubią :-D
Tu leżenie obok też się zdarza, ale tylko sporadycznie ... ;-)
No i kto zrozumie koty ?No kto ?
Ja tu sobie flaki wypruwam dla darmozjadów, a tu zero wdzięczności ! ;-)))
Ciekawe czy to się kiedyś zmieni ?
Dam znać , jaby co...
Ps.:
Wpis nie jest sponsorowany przez żadną firmę !
Różni się od jajo-budki głównie kształtem. To jakby kocia główka z wejściem w takim samym kształcie :-D
No i jak mogłam jej nie ulec i jej nie kupić ? ;-)))
Pomyślałam sobie że obie będą idealnie pasować na kocie pięterko u mnie w pokoju ;-)
Najpierw jednak pozwoliłam zapoznać się naszym kotom z nowym nabytkiem na poziomie parteru ;-)
Wyglądało na to że budka spodobała się wszystkim kotyszkom. Nawet Karmello był nią mocno zainteresowany :-)
Potem obie budki powędrowały na pięterko i dwa młodsze koty powędrowały za nimi ;-) Pomieszkały, pozaglądały ...
I pokazały co o tym myślą ! Olały ją !
Budka pusta, a kot leży obok na tekturowym drapaku :/
Nie pomogło przestawianie budki - na lewo , czy prawo...
A po drugiej stronie oblężenie !
Do jajo-budki najlepiej wskakiwać z rozbiegu ...;-)))
Dobrze że chociaż jajo lubią :-D
Tu leżenie obok też się zdarza, ale tylko sporadycznie ... ;-)
No i kto zrozumie koty ?No kto ?
Ja tu sobie flaki wypruwam dla darmozjadów, a tu zero wdzięczności ! ;-)))
Ciekawe czy to się kiedyś zmieni ?
Dam znać , jaby co...
Ps.:
Wpis nie jest sponsorowany przez żadną firmę !
Labels:
budka dla kota,
budka z filcu,
domek dla kotów,
domek z filcu,
Gucio,
jajo-budka,
Karmelek,
kocia budka,
legowisko z filcu,
Mikesz,
na wysokościach,
wspinaczki
Subskrybuj:
Posty (Atom)