Mamy wreszcie wymarzoną śnieżną i białą zimę. Wiem że nie każdy o takiej marzył , ale ja co zimy nie lubię , to taką białą wręcz przeciwnie ;-) 
Jest bajecznie i szkoda że nie każdy może się z niej cieszyć - oczywiście z przyczyn wiadomych - zakazy , nakazy ...
Lala zauroczona białym puchem co sypie się z nieba ;-)
 Nie znudziło jej się też obserwowanie przylatujących do karmnika ptaszków ;-)
 Jak nie "pomaga" Pańci w kuchni  👀...
To ukrywa się to tu to tam ... ;-)
 
 Czasem to lew salonowy ...
 Na zmianę z Mikeszkiem ;-)
 Jakby ktoś szukał Karmelka , to jest tutaj , w kwiatuszku ;-)))
Innym razem z Mikeszkiem na jednym drapaku :-)
 Na koniec kocie kapciuszki :-)
I jeszcze raz śnieg za oknem ...;-)
 
Lalcia w zachwycie 😻
 Do miłego kochani !