środa, 1 marca 2017

5 urodzinki Mikeszka

Dziś tylko Mikeszek , bo to jego święto.
1 marzec - to orientacyjna  data urodzin Mikeszka i jej się trzymamy od kilku lat ;-)
Można się tylko domyślać że jest z przedwiośnia/wiosny 2012.
Gdy go zgarnęłam jesienią (15 październik 2012) z piwnicy Kici - był już na tyle duży, że można go było wykastrować.
Cieszymy się Mikeszkiem już 4 i pół roku , a on cieszy się nami , mam nadzieję ;-)))
Z tej okazji stworzyłam dla Mikeszka takiego torcika ;-)


I jeszcze dwa inne skrapki, które można zobaczyć na naszym drugim blogu Art-kotki.

Mikesz jest naszym najmłodszym Kotyszkiem.
Jak już nieraz pisałam to kotek idealny - zero agresji i mnóstwo miłości :-D
Zupełnie jak nasz Filipek














Groźne minki też potrafi robić ;-)


To jedyny kotek który lubi spać na mojej głowie , wejść mi na kolanka , dać buziaka i przytulić do serducha :-D


Mikeszku kochany , bądź zawsze z nami,szczęśliwy i zdrowy! ♥



poniedziałek, 27 lutego 2017

Wiosennie :-D

W ostatnim wpisie cieszyliśmy się pierwszymi oznakami wiosny ,a już na drugi dzień wszystko zmieniło się o 180 stopni ...
Niemal tydzień było paskudnie , wiało jak szlag i było bardzo zimno. Do tego padał jak nie deszcz to śnieg :/
Aż tu dziś gorąc !
W dzień 14 stopni, w słońcu jeszcze więcej ;-)
Nareszcie można było wypucować balkon i wypuścić koty , coby mogły się poopalać ;-)
Trzy ogonki razem ...






























Dziś pierwszy raz w tym roku powiesiłam pranie na balkonie. Uprzątnęłam też uschnięte badyle wrzosów i zrobiłam miejsce na nowe kwiatuszki.
Już niedługo mam nadzieję będziemy cieszyć się nowymi roślinkami :-)

-------------------
W zeszłym roku o tej porze jeszcze tu nie mieszkaliśmy. Kończyliśmy remont i urządzanie mieszkanka i dopiero szykowaliśmy się do przeprowadzki.
Równo rok temu (27.02.2016r) pokazywałam Wam efekt mojej pracy nad renowacją mojego wymarzonego kredensiku - o TUTAJ:-)

Przeprowadzka była 16 marca 2016 roku.

niedziela, 19 lutego 2017

Wiosna nadchodzi !

Nie da się ukryć !
Od kilku dni u nas jest iście wiosennie. Temperatury szybują w górę , słońce świeci jak szalone , a dzień jest coraz dłuższy . Zimowe ciuch pomału lądują na dnie szafy ;-)
Nas ciągnie na dwór , koty na balkon i do słonecznych okien...




 Nie ma to jak opalanko przez szybę ;-))

 

Na drapaczku też jest znakomicie ;-)






I wszędzie tam gdzie sięga słońce ;-)




Uwielbiamy takie dni !

U Was też już widać wiosnę ?