Jak zapewne zauważyliście odkąd jest z nami Lala , wpisy na blogu są częściej i oczywiście w każdym z nim jest nasza mała kociczka ;-)
No ale co się dziwić ? Tyle się u nas dzieje , Lala rośnie jak na drożdżach i wszędzie jej pełno !
Na balkonie też ;-)
Najwygodniejsze legowisko - bocianie gniazdo z trawy ;-)))
Oblatywaczka w akcji ...;-)
A to się samo wyrwało ;-P
W tle kanarek sąsiadki - nasz tranzystorek ;-)
Reszty kotyszków też nie może zabraknąć :-)
Deczko zakurzony Mikeszek - chyba był w kuwecie ;-)
A pod nim nasza mała zaczepialska , a pod nią .... Gucio ;-)))
Jak widać niewiele sobie robią z tych jej zaczepek :-)
Jak już się wybryka , to nawet potrafi przytulić się do Mikeszka , czy Gucia ...♥
To zdjęcie zrobiłam przez szybę , dlatego niezbyt wyraźne ..
A tu weszłam na balkon coby zrobić fajne zdjęcie , a Mikeszek oczywiście musiał wstać i się ze mną przywitać i zepsuł mi ujęcie ;-)))
Przytulaśne fotki z Guciem będą innym razem , bo to będzie temat łóżkowy ;-P
Do miłego !