sobota, 8 lipca 2017

Po nawałnicy

Wczoraj wieczorem mieliśmy istny Armagedon ! Zawierucha, deszcz i olbrzymi grad ( tu można zobaczyć jak wielki) zrobiły wielkie spustoszenie w naszym mieście . Trwało to kilkanaście minut , a niemal całe miasto wygląda jak po huraganie. Wszędzie połamane i powyrywane drzewa , wszędzie gałęzie , liście , liście , liście jak pod koniec jesieni , tylko że zielone ...(
Na naszym podwórku padło jedno drzewo.
W parku niedaleko nas, połamanych jest wiele  drzew , zrujnowany cały plac zabaw i sprzęt do ćwiczeń ...:(
Tu można zobaczyć - Plac zabaw w parku Waryńskiego .
Od wczoraj pracują wszystkie służby i sprzątają całe miasto ... Mają roboty na długie dni , bo powalonych drzew jest dużo .
Obok mojej mamy wyrwało dwie wielkie lipy z korzeniami...
Na szczęście nasza wielka lipa z  podwórka ocalała, nasze auto (i sąsiedzkie auta )  też ;-)
Jedynie kwiatki na balkonie ucierpiały fest , bo nawet nie zdążyłam zareagować, żeby je  uratować :(
Dzwonki posiekane ...


 Aksamitki przerzedzone ...


Drzewko co padło u nas na podwórku ...


Zrobiłam trochę zdjęć dziś rano , jak szłam do mamy . Przechodzę zawsze obok tego parku co linki powyżej ...












 Masakra ile zniszczeń :(

Moje piękne kwiatuszki mam jeszcze na zdjęciach , nie zdążyłam się nimi nacieszyć ...










 No ale nic to , najważniejsze że kotki całe i Duzi jakoś się trzymają ;-)

Pozdrawiamy leniwie i życzymy spokojnego i słonecznego weekendu !







Edit. :
Auto ocalało , ale ma odkształcenia od gradu na karoserii :/



środa, 5 lipca 2017

Notes - Kotes Dlaczemru

Aby walczyć z bezdomnością zwierząt i promować ich adopcję ,  powstał wspaniały notes Kotes Dlaczemru !
Co najważniejsze powstał dzięki  współpracy wydawnictwa Dlaczemu  z Fundacją Kot  i ma na celu popularyzować adopcję zwierząt.
W notesie można znaleźć urocze zdjęcia i opisy podopiecznych tej fundacji. Przekochane pyszczki pragnące swojego człowieka ... Diabeł Tasmański,Tasza,Sasza,Drops, Pixi, Groszka, Pan Malinowski,Mila i Białas, Mila, Darcy, Photoshopka, Kris, Rexik, Zira, Kiri, Płotka,Biała Lucy,Tekuliketa.

W kotesie są też zabawne kocie rysunki i mnóstwo pięknych kocich cytatów ;-)
W okładce dodatkowo jest okienko na zdjęcie Twojego pupila, a na ostatniej stronie , kieszonka na skarby ;-)
Całość pięknie wykonana , kolorowa , zabawna i solidna. Kartki w delikatną wąską linie , dość grube , więc szybko się nie zniszczą.




























Myślę że taki Kotes może być super prezentem dla każdego kociarza :-)
U mnie na pewno się przyda na ważne zapiski ;-)))

Jeśli ktoś myśli o zakupie , można go znaleźć Tutaj,



Dziękujemy wydawnictwu Dlaczemu za możliwość zapoznania się z Waszym produktem !
Mamy nadzieję że przyczyni się on do znalezienia super domków dla podopiecznych  Fundacji  Kot !




wtorek, 27 czerwca 2017

Czerwiec na balkonie

Część naszych kwiatków przez te upały, wichury i deszcz nie przetrwała i musiałam zrobić z nimi porządek.
Wypadły stokrotki i margerytki i część surfinii. Te ostatnie chyba za delikatne na nasz balkon...
Tak było jeszcze w maju na balkonie.
Pozostało trochę surfinii, są kolorowe portulaczki , fioletowe dzwonki i żółte i pomarańczowe aksamitki .
No i oczywiście trawa dla kotów ! ;-)

Od jutra znowu mają być upały, więc pocieszmy oczy pochmurnym dniem (z dzisiaj) i nową scenerią na balkonie :-D




































Reszta zdjęć sprzed południa , gdy jeszcze świeciło słońce ;-)








 Padnięty Gucio, jako blokada kompa :D


Największą atrakcją czerwcowych wieczorów jest polowanie na chrabąszcze ;-)))
To już u nas tradycja  - tu wpis z 2016 ;-)




Dzieje się, oj dzieje ;-)))