Dopóki nie zawisło na ścianie była zabawa ! ;-))
I po zabawie ...
;-)
poniedziałek, 20 czerwca 2016
poniedziałek, 13 czerwca 2016
Jak odkłaczyć meble ? ;-)
Pytacie mnie nieraz jak to możliwe że u mnie nie widać kociego futra na meblach , ani na ciemnym fotelu, ani na kanapie ... Że zapewne koty nie linieją , żwirku z kuwet nie wynoszą , ani kurzu ...
Ano nie ma tak dobrze !
Futro się sypie tonami , żwirek pojawia tu i tam , a jeszcze bardziej dokuczliwy kurz roznoszony jest dosłownie wszędzie .
Mistrzem w roznoszeniu kurzu z kuwety jest Mikesz . Wspominałam o tym pisząc o zwyczajach kuwetowych naszych kotów ;-)
Tu się nic nie zmieniło . Mikesz nadal wychodzi z kuwety cały opudrowany !
Wybiega taki opudrowany z kuwety i ZAWSZE musi się przebiec po wszystkich meblach !
Potem zaszywa się gdzieś i śpi , albo się pucuje . Jak jestem świadkiem takiego incydentu , to staram się łapać delikwenta i ściereczką z grubsza wyczyścić .
Ale jak nie widzę , to po śladach na meblach wiem , co się wydarzyło ;-))
To najczęstrzy widok o poranku , a w ciągu dnia też się zdarza ...
Wtedy to Pańcia bierze cudowną rękawicę ...
I głaszcze wszystkie meble tapicerowane ;-))) I zbiera ten kurz i furto !
I za chwilę mebelki jak nowe :D Rękawica zbiera nie tylko futro , ale i kurz !
Taka to tajemnica jest ! ;-)))
Ps.:
Żeby rękawica/łapka znowu była czysta , trzeba ją wyczesać szczoteczką.
Nie wyobrażam już sobie życia bez tej łapki. Nawet nie pamiętam gdzie ją kupiłam , ale chyba kiedyś były w Rossmanie.
Wpis nie jest przez nikogo sponsorowany , a łapkę polecam bo warto ją mieć.
W necie znalałam doś fajny opis , a przy okazji sklep - TUTAJ.
Jest również w Zooplusie - taka sama RĘKAWICA .
Miłego czyszczenia ! ;)
Ano nie ma tak dobrze !
Futro się sypie tonami , żwirek pojawia tu i tam , a jeszcze bardziej dokuczliwy kurz roznoszony jest dosłownie wszędzie .
Mistrzem w roznoszeniu kurzu z kuwety jest Mikesz . Wspominałam o tym pisząc o zwyczajach kuwetowych naszych kotów ;-)
Tu się nic nie zmieniło . Mikesz nadal wychodzi z kuwety cały opudrowany !
Wybiega taki opudrowany z kuwety i ZAWSZE musi się przebiec po wszystkich meblach !
Potem zaszywa się gdzieś i śpi , albo się pucuje . Jak jestem świadkiem takiego incydentu , to staram się łapać delikwenta i ściereczką z grubsza wyczyścić .
Ale jak nie widzę , to po śladach na meblach wiem , co się wydarzyło ;-))
To najczęstrzy widok o poranku , a w ciągu dnia też się zdarza ...
Wtedy to Pańcia bierze cudowną rękawicę ...
I głaszcze wszystkie meble tapicerowane ;-))) I zbiera ten kurz i furto !
I za chwilę mebelki jak nowe :D Rękawica zbiera nie tylko futro , ale i kurz !
Taka to tajemnica jest ! ;-)))
Ps.:
Żeby rękawica/łapka znowu była czysta , trzeba ją wyczesać szczoteczką.
Nie wyobrażam już sobie życia bez tej łapki. Nawet nie pamiętam gdzie ją kupiłam , ale chyba kiedyś były w Rossmanie.
Wpis nie jest przez nikogo sponsorowany , a łapkę polecam bo warto ją mieć.
W necie znalałam doś fajny opis , a przy okazji sklep - TUTAJ.
Jest również w Zooplusie - taka sama RĘKAWICA .
Miłego czyszczenia ! ;)
piątek, 10 czerwca 2016
Kosz na zabawki
Kto powiedział że to ma być kosz na zabawki ? Mnie nikt o zdanie nie pytał !
Zabawki zabawkami , ale kosz jest mój !
I nie ma to tamto ...
Przecież widzisz że pasuje jak ulał ...
Na szerokość i wysokość ...
Na długość też !
Więc nie truj że to na zabawki ma być ...
Jest mój i basta !
;-))
Zabawki zabawkami , ale kosz jest mój !
I nie ma to tamto ...
Przecież widzisz że pasuje jak ulał ...
Na szerokość i wysokość ...
Na długość też !
Więc nie truj że to na zabawki ma być ...
Jest mój i basta !
;-))
Subskrybuj:
Posty (Atom)