Kotyszki ostatnio dużo grandzą i to nie tylko Gucio. Napadają się wszystkie trzy , zmienia się tylko konfiguracja : Gucio- Mikeszka , Mikesz Gucia , Mikesz Karmelka , Karmel Gucia ....itp., itd., itp ... ;))
Futro się sypie z każdej strony !
Akcje są szybkie więc o dokument trudno , ale mam dla Was co nieco.
Udało się ustrzelić dziś ;)
A chwilę wcześniej był taki spokój ;))
Do miłego kochani !
czwartek, 18 września 2014
niedziela, 14 września 2014
Nie chce mi się ...
Nic mi się nie chce, kotom też dlatego musimy chyba odetchnąć po urlopie ;)))
Czekam na natchnienie ...;)
Czekam na natchnienie ...;)
czwartek, 11 września 2014
Wspomnienia z wakacji i wieści z frontu !
Wakacje były bardzo udane :-))
Pogoda dopisała , było pięknie , wręcz znakomicie ;)
Jedyne co nam nie za bardzo dopisało to zdrówko , bo pojechaliśmy oboje zasmarkani , z zawalonymi zatokami i ogólnie do d....y . Do końca wahaliśmy się czy jechać czy wziąć się za poważne leczenie .
Nawet miałam myśli w noc przed wyjazdem że zostaję , niech se A. sam jedzie - ja się nie nadaję ...
Ale jeszcze w nocy wzięłam jakiś Fervex i rano było w miarę dobrze. A. nie miał zamiaru rezygnować ! :-))
Kuracja powietrzem , wiatrem i wodą morską pomogła . No prawie , nie będziemy się czepiać szczegółów ...;)
Pewnie chcecie zobaczyć co widziały nasze piękne oczy ? ;)))
Pokażemy co nieco, bo pięknych widoczków było duuuuuuużo !
Nasz kuracjusz w wodzie ;))
I kolejna wycieczka ;)
Morskie kino ;)))
Nie może zabraknąć napotkanych chyba szczęśliwych kotów ...;)
Buszujący w klombie kwiatów rudzielec ! Kotek na coś polował i skakał w tym klombie jak lisek ,ale panie co o klomb dbały go pogoniły , niedobre .
Te kotki są olbrzymie , same miśki ;)) Jak widać ktoś o nie dba .
Zresztą ten rudzielec powyżej też ma swoją stołówkę , tylko w innym miejscu .
I pieska z portu rybackiego ...;)
A co u Kotyszków ?
Kotki bardzo ucieszone naszym powrotem .
Maja spisała się na medal bo kotyszkom nie brakowało ani mizianek , ani jedzonka ;) Z tym drugim to nawet chyba przegięła , bo dwa z nich to takie kluski że szok . A zgadnijcie które ;)))
Znowu trzeba będzie dietkę zrobić ...
Mam jeszcze wieści z frontu .
Zaraz po powrocie z wakacji powiadomiono mnie że ukradziono naszą fotę profilową z trzema kotyszkami.
Ci co mają FB już wiedzą , ci co nie mają dowiedzą się teraz.
Sprawdziłam tą fotę w wyszukiwarce google ( jak ktoś nie wie jak odszukać swoje foty to niech kuknie TUTAJ.
I znalazłam nie tylko jedno niestety ... TUTAJ wynik
Strony i zdjęcia zostały zgłoszone, ale kiedy i czy będzie jakiś odzew nie wiemy .
Jak macie możliwość to prosimy o zgłaszanie tej strony na FB. Na górze po prawej obok lubię to są wiadomości , a obok trzykropek. To klikamy - rozwija się -zgłoś stronę i tam się zgłasza i podaje powód.
Na YouTubie też zgłosiłam , ale jak na razie bez efektu ...
Ps.:
12 września czyli dzień po zgłoszeniu facebook usunął zdjęcie z owej strony.
Na YouTubie jeszcze nie :/
Pogoda dopisała , było pięknie , wręcz znakomicie ;)
Jedyne co nam nie za bardzo dopisało to zdrówko , bo pojechaliśmy oboje zasmarkani , z zawalonymi zatokami i ogólnie do d....y . Do końca wahaliśmy się czy jechać czy wziąć się za poważne leczenie .
Nawet miałam myśli w noc przed wyjazdem że zostaję , niech se A. sam jedzie - ja się nie nadaję ...
Ale jeszcze w nocy wzięłam jakiś Fervex i rano było w miarę dobrze. A. nie miał zamiaru rezygnować ! :-))
Kuracja powietrzem , wiatrem i wodą morską pomogła . No prawie , nie będziemy się czepiać szczegółów ...;)
Pewnie chcecie zobaczyć co widziały nasze piękne oczy ? ;)))
Pokażemy co nieco, bo pięknych widoczków było duuuuuuużo !
Nasz kuracjusz w wodzie ;))
I kolejna dawka niebieskości :-)
Jeszcze coś dla wielbicieli zachodów słońca ...;)
I kolejna wycieczka ;)
Morskie kino ;)))
Nie może zabraknąć napotkanych chyba szczęśliwych kotów ...;)
Buszujący w klombie kwiatów rudzielec ! Kotek na coś polował i skakał w tym klombie jak lisek ,ale panie co o klomb dbały go pogoniły , niedobre .
Te kotki są olbrzymie , same miśki ;)) Jak widać ktoś o nie dba .
Zresztą ten rudzielec powyżej też ma swoją stołówkę , tylko w innym miejscu .
I pieska z portu rybackiego ...;)
A co u Kotyszków ?
Kotki bardzo ucieszone naszym powrotem .
Maja spisała się na medal bo kotyszkom nie brakowało ani mizianek , ani jedzonka ;) Z tym drugim to nawet chyba przegięła , bo dwa z nich to takie kluski że szok . A zgadnijcie które ;)))
Znowu trzeba będzie dietkę zrobić ...
Mam jeszcze wieści z frontu .
Zaraz po powrocie z wakacji powiadomiono mnie że ukradziono naszą fotę profilową z trzema kotyszkami.
Ci co mają FB już wiedzą , ci co nie mają dowiedzą się teraz.
Sprawdziłam tą fotę w wyszukiwarce google ( jak ktoś nie wie jak odszukać swoje foty to niech kuknie TUTAJ.
I znalazłam nie tylko jedno niestety ... TUTAJ wynik
Strony i zdjęcia zostały zgłoszone, ale kiedy i czy będzie jakiś odzew nie wiemy .
Jak macie możliwość to prosimy o zgłaszanie tej strony na FB. Na górze po prawej obok lubię to są wiadomości , a obok trzykropek. To klikamy - rozwija się -zgłoś stronę i tam się zgłasza i podaje powód.
Na YouTubie też zgłosiłam , ale jak na razie bez efektu ...
Ps.:
12 września czyli dzień po zgłoszeniu facebook usunął zdjęcie z owej strony.
Na YouTubie jeszcze nie :/
Subskrybuj:
Posty (Atom)